Autor: Youki_sama
Sakura ze swoimi "przyjaciółmi" postanowiła zrobić konkurs talentów. Oczywiście postanowiła zaprezentować swoje "specjalne" umiejętności i po wyjściu na scenę zaczęła twerkować. Większość osób zniesmaczona widokiem udała się z powrotem do swoich posiadłości. Koniec końców została tylko grupka osób, z którą (jak jej się wydawało) miała głębsze relacje. Wśród zgromadzonych znajdował się tak dobrze każdemu znany emo do potęgi dziesiątej - SASUKE-KUN!!!!!!!!!!11111
Brunet prychnął i zwracając się do stojącego obok Nejiego zaczął obgadywać tę śmierdzącą sardynkę z balonówką na łbie.
- Jakby chociaż miała czym ruszać to może i bym to zniósł... - powiedział do długowłosego na co ten mu przytaknął
Landryna słysząc opinie ukochanego na temat jej "talentu" rozbeczała się nie na żarty i pobiegła do domu parę razy zaliczając pocałunek z chodnikiem. Postanowiła pociąć się mydłem w płynie. Gdy znalazła się w łazience łzy tak bardzo zasłoniły jej widok, że pomyliła mydło z golarką swojego ojca i ostre żyletki wylądowały na jej żyłach tnąc je głęboko.
Sakurwa wykrwawiła sie nad zlewem, a jej krew spłynęła do ścieków (zanieczyszczając je jeszcze bardziej).
CZYTASZ
101 Sposobów Śmierci Sakury
عشوائي101 Sposobów śmierci Sakury czyli jak bardzo Vis nienawidzi tej Różowej Dziewki! Zbiór jej śmierci na poprawę humoru! Masz ciekawy pomysł na jej śmierć? Pisz do mnie a pojawi się w tej pięknej książce! UWAGA: Po przeszukaniu Wattpada i stwierdzeniu...