neuf

286 44 1
                                    

     — Kurwa... — Szepnął Michael łapiąc się za głowę. — Jakim cudem znalazłem się w łóżku?

Podciągnął się do siadu i zauważył leżącą kartkę, tabletki i wodę na stoliku nocnym. Wziął notatkę do ręki i zaczął czytać co jest tam jest napisane.

"Witaj Michael,
Wczoraj chyba nieźle zaszalałeś, bo tak się upiłeś, że znalazłem Cię śpiącego na ławce! Zaniosłem Cię do domu, a na półce zostawiłem Ci tabletki oraz wodę.
Trzymaj się, Lukey. x"

Westchnął i zgniótł papier rzucając go do kosza. Wziął to co przygotował mu blondyn, a następnie udał się do kuchni aby zjeść jakieś śniadanie.

     — Cher, skarbie? Chodź, nakarmię Cię! — Zawołał, ale kotka nie pojawiła się. — Cher?

Chłopak był zdziwiony, że zwierzak nie przyszedł. Zawsze gdy tylko mówił o jedzeniu pojawiała się w trybie natychmiastowym.

    — Cher, gdzie jesteś? Chodź tutaj!

Przeszukał całe mieszkanie, ale po kocie ani śladu. Był przerażony, pierwszy raz zdarzyło mu się coś takiego.

Jednak nagle przypomniał sobie co przeczytał dzisiaj rano...

     — Zabiję go!

• • •

Niebieskowłosy właśnie stał przed mieszkaniem znienawidzonego sąsiada pukając mocno w drzwi.

Był wkurwiony. I to bardzo.

     — Kurwa, pali się? — Odezwał się Luke gdy otworzył drzwi, w których stał kipiący ze złości Mike. — Oh, hej. Coś się stało?

     — Co się stało!? Jesteś poważny?! Zgubiłeś mi kota idioto! — Clifford zaczął wymachiwać rękoma. — Masz go znaleźć, rozumiesz?!

     — O czym ty do mnie mówisz słodziaku? — Popatrzył się na niego jak na idiotę.

     — Wczoraj na dworze byłem z kotem. A dziś Cher nie było w domu, i to przez Ciebie! I nie mów tak do mnie!

     — Słucham? Nie widziałem żadnej Cher, uspokój się. Na pewno jest gdzieś w pobliżu, znajdzie się. — Uśmiechnął się, a chłopak miał ochotę mu coś zrobić.

     — Jeśli się nie znajdzie, pożałujesz tego. Obiecuję. — Spojrzał na niego ostatni raz i wrócił do siebie.

• • •

oops! 🙊
witajcie kochani, jak tam pierwsze dni w szkole? bo u mnie jak na razie jest dobrze, haha. x

tak w ogóle co sądzicie o tym abym napisała larry'ego lub lashtona? bo mam ochotę na coś takiego, ale nie wiem czy ktoś w ogóle to czytał. 😸

aha, i dziękuję wam za ponad 700 wyświetleń! nie sądziłam, że to opowiadanie będzie miało tak sporo czytelników, kocham was najmocniej na świecie!!

all the love, a. x

❝ꜰᴜᴄᴋɪɴɢ ɴᴇɪɢʜʙᴏʀ❞ ᴍᴜᴋᴇ Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz