Sklep

30 1 4
                                    

Szłam do sklepu, w drodze pomyślałam sobie: Jacy ludzie są zabawni, mam na myśli, okłamują, oszukują, a tych którzy robią gorsze rzeczy wsadzają za kratki nienawidzą, a ja? Nadal jestem na wolności, mało brakowało, a zabiłabym koleżankę, nie przypadkowo. CELOWO. Uwielbiam ten strach w oczach przyszłej ofiary, to jest piękne!

I roześmiałam się na cały głos idąc dalej do sklepu z uśmiechem osoby szalonej.

Życie me - czyli nic ciekawegoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz