Minho szedł powoli do szkoły
rozmawiając ze swoim kolegą i
sąsiadem; Hyunjinem.
Właśnie zatrzymali się na pasach, i w tym momencie wyminał ich jakiś nie ogarnięty chłopak miał słuchawki na uszach, poczochrane ciemne włosy i był zagapiony w telefon . Chłopak szedł w nadjeżdżajacy z prawej strony samochód .__________
- CO TY ROBISZ IDIOTO ?! - krzyknął przerażony i zaskoczony Minho do chłopaka którego przed chwilą pociągnął na chodnik .
- O cześć Minho - uśmiechnął się chłopiec pacząc się prosto w oczy brązowo włosego.
- Wiewiórka ? Co ty robisz? CHCIAŁEŚ ZGINĄĆ ?!
- Zagapiłem się, ale widzisz nic mi się nie stało, dzięki za pomoc - roześmiał się i poszedł bo akurat światło zmieniło się na zielone .
- Kto to był? - spytał wyraźnie zaskoczony Hyunjin .
***
Minho: ale jesteś głupi, myślisz wogóle czasem ?
Jisung: a taaam nic mi się nie stało, bez przesady
Minho: a gdyby mnie tam nie było ? Hmm ?
Jisung: o jejciu nie drąż, mówisz jak moja mama >->
Minho: choćmy coś zjeść dzisaj, chce Cię poznać i zaznajomić Cię z paroma ludzmi
Jisung: szybko zmieniasz temat, i w sumie nie chce mi się iść. Jesteś jakiś preważliwiony T.T
Minho: w sumie masz racje, za krótko się znamy
Jisung: to może jutro coś zjemy? Od razu po szkole bo ja jak już wrócę do domu to nie będzie chciało mi się wyjść
Minho: wtf? Dziwny jesteś na początku odmawiasz a teraz z taką ofertą wyskakujesz. Zadzwoń do mnie jutro jak skończysz szkołe
Jisung: okiiii
wyświetlono
- Co za nie ogarnięty i dziwny dzieciuch - pomyślał Minho i zadzwonił do Chana .
~ Halo
______________________________
Teraz wiemy jedno pisarzem to ja nie zostanę XD zawsze mam jakiś fajny pomysł ale nie umiem go tak opisać w opowieści jak bym chciała ;c
CZYTASZ
MY BEST boyFRIEND | Minsung [ZAKOŃCZONE]
RomanceKiedy nie ogarnięty Han postanawia napisać do ułożonego Minho zyskuje szczergo przyjaciela. Ale czy tylko przyjaciela ? Nie umiem pisać opisu haha XD