4

842 82 25
                                    

Jisung: Skończyłem właśnie szkołę >< więc piszę bo napisałeś żebym zadzwonił ale ja nie mam twojego numeru heh

Minho: a no tak XD Będzie z nami jeszcze Chan i Nayeon ^^

Jisung: dobry masz dziś humor °~° jestem zaskoczony raczej masz zły, ale w sumie to fajnie że dziś jest inaczej ;>

Minho: Jak by co jesteśmy w kawiarni na przeciwko szkoły, czekamy na Ciebie :3

Jisung: okiiii będę za 5 minutttttt <3

Minho: okuuu

*****

Jisung wszedł do kawiarenki i zaczął rozglądać się za Minho i jego znajomymi . Kawiarnia była dość mała ale bardzo przytulna . Były w niej duże czerwnone kanapay i czarne stoły, ściany miały kolor bardzo ciemnej kawy. Od wejścia było czuć zapach mocnej kawy ale to nie przeszkadzało.

- Wiewiórka! - Han odwrócił się w stronę miejsca z którego dobiegał dźwięk . Zobaczył Lee , Chana i Nayeon .

- Cześć jestem Han Jisung - powiedział i wyciągnął rękę w stronę Chana który siedział na czerwonej kanapie .

- Bang Chan, a obok mnie siedzi moja przyjaciółka Nayeon - uśmiechnął się i poddał rękę chłopakowi.

- Bang Chan? Jak uroczo! Miło mi cię poznać Nayeon wyglądasz jak króliczek ! Jesteś przesłodka! - roześmiał się i usiadł obok Minho .

- A ze mną to się nie przywitasz? - Lee spojrzał na chłopaka z wyrzutem .

- A no tak, cześć - powiedział i zaczął przeglądać zadowolny kartę napojów .

Minho popatrzył na chłopaka wzrokiem domagającym się komplemetu, ale Han był zbyt zajęty przeglądaniem karty. Chan widząc to tylko się roześmiał.

*****

- Papa fajnie dzisiaj było i chciałbym to kiedyś powtórzyć - powiedział Chan i poszedł z Naeyeon w stronę przystanku autobusowego.

- No to zostaliśmy sami - powiedział Minho.

- Nom - Han zawiesił wzrok w telefonie. Coś przeczytał i nagle posmutniał.

- Czemu mnie ignorujesz ?

- Nie ignoruje Cię, po prostu nie mam ochoty gadać. Chodź wracajmy, o ile się nie mylę mieszkamy blisko siebie - powiedział ciemnowłosy i zaczął iść w stronę pasów, żeby przejść.

- Uważaj trochę bo Cię coś przejedzie. I schowaj ten telefon, pogadaj ze mną jak masz szansę.

- No dobra schowam telefon, a o czym chcesz gadać ?

- Co się stało? Tylko szczerze mi powiedz.

- Czemu mam Tobie zaufać, nie znamy się na tyle. - oczy Hana się nagle zaszkliły.
Minho nie odpowiedział po prostu złapał nowego znajomego za rękę i tak sobie szli. Jisung ścisnął mocno rękę hyunga i się starał panować nad łzami .

Szli tak sobie przez 8 minut, gdy Minho się zatrzymał.

- Tu już jest mój dom, więc będziemy się żegnać... - powiedział i wyciągnął swoją rękę z uścisku chłopaka.

- Dziękuję, i do zobaczenia - powiedział cicho ale wyraźnie . I zaczął odchodzić . Lee przez chwilę obserwował jak odchodzi i wrócił do domu .

Zadawał sobie jedno pytanie co się stało wesołej i energicznej wiewiórce i dlaczego jego ręka cały czas czuje ciepło tej drugiej.

_______________________

Dziękuję za czytanie, możecie napisać jakie błędy robię, nie tylko ortograficzne ale też fabułowe (¿?) pozdrawiam 🐱

MY BEST boyFRIEND | Minsung [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz