A oto już druga część historii z życia mojego i szopika zapraszam do czytania komentowania i gwiazdkowania
jeśli nie czytałeś/czytałaś pierwszej części to zachęcam cię do jej przeczytania
Okładka wykonana przez szopa
Przychodzę ze szkoły wchodzę do kuchni Ja: cześć Mamke: hej idź do sklepu po jogurt do mizerii Ja: ale miałam iść do yatty ;-; Mały: a gdzie to jest ? Ja: no 15 min tam koło kaskady Mały: dobra to wezmę kluczyki i cię podwioze tam a potem podjedziemy do warzywniaka po jogurt Ja: jej Mamke: no dobra ale macie wracać szybko Ja: kk Mały: dobra młoda bierz kasę i chodź Ja i mały: *idą do auta* Mały: *odpala silnik* Ja: mama nie puszcza mnie na paradę równości Mały: na co? Ja: na paradę równości no wierz homo bi ogarniasz? Mały: i dobrze że nie będziesz lazła Ja: a to niby czemu Mały: bo pedałów powinno się jebać to nie jest normalne Ja: *dostaje wkurwa* Ja: twoja stara jest nie normalna co ty do nich masz Mały: no a powiedz mi że to jest normalne Ja: no to jest normalne każdy ma prawo kochać Mały: nie Ja: a lezbijki też byś bił Mały: nie laski se mogą ale facetów nie mogę znieść Ja: aha bo co twoja dupa czuje się zagrożona Mały: nie przeginaj młoda Ja: z tym twoim znajomym lepiej się rozmawiało on zrozumiał Mały: bo on jest debilem i skończmy ten temat, wysiadaj jesteśmy Ja: *dopiero ogarnia że jesteśmy pod yattą* Ja: *wysiada z wielkim fochem* Mały: *wysiada z auta* Ja: a ty co ze mną idziesz? Mały: tak Ja i mały: *wchodzą do yatty*
A oto co kupiłam
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
