Zobaczyłam jak otwierają cele Jokera i Ivy . Możecie iść powiedziała Waller , podeszłam do jokera , popatrzył się na mnie podejżanie .
Co zrobiłaś zapytał .
Dla ciebie bym zrobiła wiele , powiedziałam .
Ale już wiem że jesteś moją słabością szepnęłam żeby tylko on usłyszał , popatrzył się na mnie zadowolony poczym mnie pocałował i szepnął .
Wrócę po ciebie księżniczko . I odszedł .
Widziałam podejżanym wzrok Waller ,
Nie mówcie mu o mojej mocy , powiedziałam .
Poszłam za nimi , odziwo bez żadnych kajdanek i innych zabezpieczeń . Kiedy wyszliśmy na dwór zobaczyłam dwa chalikoptery , wsiedliśmy do niego poczym polecieliśmy w jakieś dziwne miejsce . Kiedy dolecieliśmy , zobaczyłam związanego Floyda , blond sukę , dziwne że ona tu jest , Joki nie będzie zadowolony pomyślałam .
Zobaczyłam że z jakiegoś worka wychodzi bumerang , zaśmiałam się widząc że zaczyna się bić .Amando a to kto , powiedział jakiś typek wyglądający na jakiegoś kapitana .
Jest jeszcze jedna osoba , dużo bardziej przydatna od nich powiedziała .
Niby co ona robi , umie strzelać z broni zaśmiał się patrząc na mnie .
Chce pan zobaczyć powiedziałam szczerząc się do niego . Podeszłam do około 20 strażników , machnęłam ręką i wszyscy leżeli martwi .
UPS powiedziałam śmiejąc się .
Amando ona zabiła nam ludzi , nie ważne że jest potrzebna masz ją zamknąć krzykną .
Poczekaj jeszcze nie skończyłam zaśmiałam się poczym znowu machnęłam ręką lecząc wszystkich strażników .
Magia powiedziałam widząc że powoli się podnoszą , zaczęłam się głośno śmiać , lecz mój śmiech ucichł jak przypomniałam że siedzi tu Harley , mam nadzieję że nie powie Jokerowi o moich mocach .
Poczułam energię , dziwną energię .
Szczena mi opadła jak zobaczyłam Diablo .Diablo krzyknęłam rzucając się mu na szyję .
Czyli nie zginełeś powiedziałam uśmiechając się do niego .
Szalinnas , co ty tu robisz warkną zły , diablo był moim pierwszym i najlepszym udanym dziełem , dostał ogień , ale w bardzo młodym wieku , dlatego teraz jest taki potężny .Nie cieszysz się że mnie widzisz zaśmiałam się patrząc na niego .
Nie nawidzę cię , ty zniszczyłaś mi życie powiedział odpychając mnie od siebie .
Diablo nie tym tonem , wiesz że w każdej chwili mogę ci zabrać moc .
Powiedziałam śmiejąc się z jego zachowania .Przez ciebie zabiłem rodzinę powiedział , pomyślałam że mogę zrobić jeden dobry oczynek .
Odsuńcię się powiedziałam , wszyscy odsunęli się odemnie nawet diablo , chyba bał się co zrobię . Oczy zaczęły mi świecić na niebiesko , za pomocą mojej magi przyleciały ciała jakiejś kobiet i dzieci, a raczej ich szkielety .
Wszyscy patrzyli na mnie z przerażeniem , położyłam je na ziemi poczym zaczęłam machać rękami , po chwili zamiast szkieletów były ciała dwójki dzieci i jakiejś dziewczyny , po chwili cała trójka zaczęła kaszleć , kiedy się uspokoiła spojrzeli na mnie .
Zobaczyłam jak diablo zaczyna płakać , podbiegł do nich poczym ich mocno przytulił .
Kochanie przepraszam za to , obiecóję że nigdy już tego nie zrobię powiedział zapłakany diablo ,
Wybaczam ci ten pożar , ale co mi się stało i gdzie ja jestem powiedziała diablo pocałował ją w usta poczym przytulił się do swoich dzieci .
CZYTASZ
Jesteśmy identyczni Joker
Ciencia FicciónOpowieść o dziewczynie wrzuconej przez Batmana do chemikaliów. Z dnia na dzień, coraz bardziej upodabnia się do postrach Gotham. Co jednak kiedy ich drogi się połączą? W trakcie poprawy...