„Drogi pamjentniczku!
Dzisiaj miauam bardzo dzifny sen! Śniu mi sie jakiś typek. Byu badzo pszystojny i do tego taki miuy. Jak Marek ftedy gdy dawau mi kfiatki. Szkoda rze sie nie pszetstawił dwókropek nawias w prafo. Morze dzisiaj tesz mi sie pszyśni? No nje wjem. Fajnie by byuo. F karzdym razie był on cauy czerfony. Ot dzisiaj to muj ólubjony kolor. Ó-LU-BJO-NY!! Mósze pofiecieć Markowi rzeby mi kópił sókienke f takim koloże. Cjekafe czy siem zgodzi na to... Oby tak. Bardzo bym hciaua poznać tego huopaka ze snuf, ale to hyba nie morzliwe eh"
Zamkłam pamjentnik słyszonc kroki
-Co robisz?
Zapytau Marek whodzonc i siadajonc na łuszku.
-Siedze sobje
Uśmiehłam sie do niego niewinnie
-Aha to fajnie.
Siedzieliśmy hwie w ciszy
-Ómmmm... Morze potszebujesz czegoś czy coś?
Łoł. Marek bardzo sie starau, ale widać byuo rze to nie w iego styló.
-Wuaściwje to jest taka jedna żecz kturom bardzo bym hciaua
-Muf. Zopacze ci da sie zropić
-Hciauabym mjeć czerwonom sukjenke
-Okej. Dostaniesz jom jeszcze dzisiaj. A teraz musze jusz iść
-Dzienki pa
Marek wyszed a ja siedziauam ócieszona i postanofiuam zapisać sfoje szczenście w moim pamjentniczó:
„Drogi pamjentniczku!
Marek zgodziu sie rzeby mi kópić czerwonom sókienke! Aaaaaaaaaaaaaaa! To był kszyk radości"
CZYTASZ
Muj hłopak gangster | G.F. Darwin /Pani Basia
Fanfiction*fanfiction-rakfiction* Główna bohaterka - Pani Basia [dla przyjaciół Basia], przez głupotę swojej rodziny trafia w ręce gangsterów i musi być dziewczyną szefa mafii - Marka. Basia jest nieszczęśliwa, ale gdy zakochuje się, dokładnie wie co ma robić...