Dlaczego ludzie tak bardzo ranią? Dlaczego sprawiają, że czyjeś życie traci sens? Mój sens życia uciekł w momencie gdy ONA okazała się pomyłką. Pomyłką było to, że jej zaufałam. Pomyłką było to, że na wszystko jej pozwalalam. Pomyłką było to, że przyjaciółką ją nazwałam. Pomyłką było to, że jej się nie sprzeciwiałam. Najgorsze w tym wszystkim było to, że jej nie opuściłam. Nie chciałam być samotna.
🌹 🌹 🌹
Króciutko, zwięźle i na temat. Mam nadzieję, że odpowiada wam forma takich rozdziałów 🐵
CZYTASZ
"Z Pamiętnika Pokrzywdzonej Losem."
Aléatoire"Odkąd pamiętam zawsze chciałam się zabić... Moim marzeniem było być szczęśliwą. Czy ja tak dużo wymagałam?"