Obudziłam się jakoś chwilę po ósmej. Popatrzyłam po łóżkach moich współlokatorek, Magda śpi a Uli nie ma. Nie znam jej za długo, ale jest jakaś dziwna. A może mi się tylko wydaje?
Wzięłam telefon z szafki stojącej obok łóżka i zaczęłam przeglądać instagrama. Po kilku minutach robienia tego wstałam i podeszłam do szafy. Z półki wzięłam czarne rurki, koszulkę Supreme, oraz czarną, zapinaną bluzę. Wzięłam jeszcze kosmetyczkę i telefon, a następnie poszłam do łazienki.
***
- Cześć kochani! Witam was w tym kolejnym, pięknym dniu. Dziękuję bardzo osobom za wczorajsze spotkanie na rynku, bardzo fajnie mi się z wami rozmawiało. Dobra, ja zaraz zgarniam Madzię i idziemy na śniadanie. Później, z tego co mówiła nam wychowawczyni, to idziemy do jakiegoś muzeum koło parku, a następnie do ogrodu doświadczeń czy coś takiego. Podejrzewam, że trochę nam tam zajmie. A wieczorem będzie ognisko, także będzie ciekawie. Trzymajcie się! Miłego dnia w szkole.
- Idziemy już? - zapytała mnie Magda.
- A Ula?
- Nie ma jej przecież tu. Widzisz chyba, tak?
- No dobra, ale ona chyba jest z nami w pokoju, więc wypadałoby ją wziąć z nami.
- To zadzwoń do niej. Zapytaj gdzie jest.
- Nie mam jej numeru.
- A może ona już tam jest?
- Może. Dobra, chodź to się dowiemy.
Zeszłyśmy nareszcie na dół. Weszłyśmy do jadalni i zaczęłyśmy szukać wzrokiem chłopaków, a przy okazji Ulki. Chłopaki się znaleźli, ale blondynki nie widać. Podeszłyśmy do naszej ekipy, w której niestety jest Paweł.
- Nareszcie jesteście. - powiedział do nas Kacper.
- No jesteśmy, jesteśmy. - odpowiedziałam siadając na krześle. - Jak tam pierwsza noc?
- No jakoś żyjemy.
- A ty nadal jesteś zły na Magdę? - zapytałam Mateusza.
- Jak widać. - powiedział oschle grzebiąc łyżką w płatkach.
- Daj jej spokój z tym. Ona powiedziała tak, żeby przekonać Kacpra do tego chłopaka. Wiesz dobrze o tym, że ty jesteś jej typem chłopaka. - chłopak nie odpowiedział na moje słowa, tylko popatrzył na mnie i wrócił na grzebania w misce.
- Dobra, zostawmy to. - powiedział Kacper. - Dzisiaj jest ognisko, co nie?
- Tak jest. Będzie ciekawie. - odpowiedział Paweł patrząc na mnie, na co ja parsknęłam i zmierzyłam go wzrokiem.
- W ogóle widzieliście Ulkę? - zapytałam chłopaków.
- Kogo? - zapytali zdziwieni.
- No Ulkę barany. Ta, z którą jesteśmy w pokoju.
- Aaa. Ta, która sobie ustawiła "BB" Na dzwonek? - spytał Świdnicki.
- Tak. Ta, którą wyśmiałeś bezczelu.
- Dobra skończcie.
- Poskarżyłeś się już Norbertowi, że powiedziałam ci, że jesteś beztalenciem. Ile ty masz lat? Osiemnaście, czy osiem?
- Więcej niż ty.
- Jakoś nie widać.
- Skończcie już! - przerwała znowu Magda.
- Zachowujecie się jak dzieci. - wtrącił Mateusz.
- Ty nie jesteś lepszy. - odpowiedziała mu brunetka.
- Słucham?
- Obrażasz się na mnie, dlatego że chciałam pomóc Kacprowi w znalezieniu miłości.
- Czy pomóc w znalezieniu miłości wygląda tak, że mówisz przy swoim chłopaku, że jakiś inny jest ciachem?
- Chciałam mu pomóc. Czego ty nie rozumiesz?
- Teraz wy skończcie. - przerwałam im kłótnię. - Mateusz do cholery zrozum , że Kacper woli blondynów , tak ? Tamten chłopak nim był , a Magda powiedziała ,,ciacho" , bo wie , że to typ Kacpra i dla niego byłby ciachem. Przesadzasz z tą zazdrością ... - chłopak wstał z krzesła i wyszedł z jadalni . Uśmiechnęłam się pocieszająco do Magdy , a Kacper już przyciskał ją do klatki piersiowej . Wpadłam na pomysł . - No ... Świdnicki . - obróciłam głowę w stronę chłopaka .
- Nie przytulę Cię . - podniósł ręce do góry w geście obronnym . Uśmiechnęłam się pod nosem . Idiota . Ja też bym go nie przytuliła .
- Weź nie dotknęłabym Cię nawet . Porozmawiaj z nim , kumplujecie się . Sama nie wierzę , że to powiem , ale ... Świdnicki idź się wreszcie do czegoś przydaj . - lekko się do niego uśmiechnęłam . Nie ważne , że lekko , ważne , że było szczere , prawda ?
- Nie wiedziałem , że potrafisz być miła . - również się uśmiechnął i wstał od stołu . - Ale nie ma nic za darmo , kochanie . - i nie czekając na moją odpowiedź odszedł , w tą samą stronę , co parę minut temu wyszedł Mateusz .
_______________________________________
Hejka!
Witamy Was w kolejnym rozdziale.
Mamy nadzieję, że się Wam spodobał.
Jeśli tak to zostawcie coś po sobie.Salute!

YOU ARE READING
W drodze na szczyt ||Zeamsone||
FanfictionHistoria Instagranowej modelki zarazem siatkarki i Pawła Świdnickiego. Główne postacie: - Paweł Świdnicki "Zeamsone" - Norbert Sopyło "Siles" - Kinga Sopyło