Awake

6.6K 262 25
                                    

        Na świecie pojawia się nikomu nie znany wirus. Początkowo mylony z bardzo silną grypą lub zatruciem, gdyż objawiał się wymiotami i bardzo wysoką gorączką, która aż wypalała od środka. Osoby, które zgłaszały się z nią do lekarza od razu zostawali w kwarantannie, lekarze uspokajali, że to tylko epidemia zmutowanej grypy.

        Kłamali. Nie chcieli paniki. Chcieli zapobiec chaosowi. Nie wiedzieli co to jest, ale wiedzieli, że jest cholernie groźne i może spowodować ogromne szkody na skale światową. O dokładnym przebiegu choroby wiedzieli tylko głowy państwa, najważniejsi urzędnicy oraz grupka najlepszych światowych lekarzy i naukowców.

        Ludzie zainfekowani, po przejściu przez etapu I (wymioty) i etapu II (silna gorączka) byli coraz słabsi. W końcu umierali. Brzmi strasznie, ale normalnie. I taką wersję znały rodziny chorych oraz cała ludzkość. Nie wiedzieli jednak, że jest jeszcze jeden etap, trzeci i ostatni – czyli PRZEBUDZENIE. Polegał on jak sama nazwa wskazuje na przebudzeniu zmarłej niedawno osoby, tyle, że pacjent budził się jako ktoś całkiem inny. Osoba po etapie III budziła się martwa. Brzmi absurdalnie i nierealnie. Ta istota wykonywała ograniczone, koślawe ruchy, nie mówiła, wydawała jedynie specyficzne dźwięki, coś na kształt jęków przemieszanych z charczeniem. I najgorsze. Taka istota żywiła się zdrowymi, żywymi ludźmi, mogła ich też przemieniać w to czym są sami. Do zainfekowania osoby nie trzeba wiele, wystarczy ugryzienie lub głębsze zadrapanie i pozostawienie jej przy życiu, żeby umarła po przejściu wszystkich trzech etapów.

        Na początku udało im się zapanować nad „grypą” jednak nie na długo. Przeprowadzali badania, próbowali stworzyć antidotum. Grupa najlepszych lekarzy i naukowców została zamknięta w pilnie strzeżonym nowoczesnym laboratorium, gdzie mieli pracować nad lekiem.

        Trzy i pół miesiąca przed całkowitą epidemią Melanie została potrącona przez samochód. W stanie krytycznym trafia do szpitala. W ciągu pół miesiąca zostaje poddana serii badań i operacji, mających na celu poprawienie stanu jej zdrowia. Podczas ostatniej operacji serce dziewczyny zatrzymuje się, mózg zostaje niedotleniony, lekarze twierdzą, że jest 1-3% szans, że dziewczyna obudzi się po operacji bez zaników pamięci. Jednak pojawiają się kolejne komplikację, lekarze nie umieją jej wybudzić. Dziewczyna pozostaje w śpiączce na 3 miesiące.

        Nie jest świadoma zmian w świecie, nie wie, że rzekomo niegroźna grypa to tak naprawdę śmiertelny wirus. Zostaje sama, dalej w śpiączce, leżąc w łóżku, w opuszczonym szpitalu pełnym tych dziwnych istot. Nie wie kim jest, ani gdzie jest. Czy ma bliskich, czy też jest samotna? Nie pamięta kompletnie niczego ze swojego życia.

© 2014, Who_We_Are_Now Wszelkie prawa zastrzeżone. Opowiadanie jest objęte prawem autorskim. Zakaz kopiowania fragmentów, bądź całości.

Od autora:

Pisząc opowiadanie inspirację czerpałam z serialu The Walking Dead, większość serialowych postaci będzie występować także w tym fanfiction, tylko niektóre sceny zostaną zmienione lub po prostu dodam nowe. 

Jeśli przeczytacie te moje wypociny i Was to zainteresuje choć trochę, to napiszcie w komentarzach czy mam dodać kolejny rozdział, czy sobie darować. Jestem otwarta na krytykę. Jest to moje pierwsze opowiadanie, które publikuje, więc po prostu chce wiedzieć czy dalsze publikacje będą miały sens, czy po prostu darować sobie upokorzenia.

Awake || Dylan O'BrienOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz