Niall: Rozmawiałem dzisiaj z Harrym, który powiedział, że wie od Louisa, że ty i ta laska jesteście razem.
Niall: Znowu zabolało.
Niall: To jedno zdanie rozjebało moje serce na milion kawałków. Jestem bezsilny w tej sytuacji, nie mam żadnych informacji o tobie, nie wiem gdzie jesteś, co robisz, dlaczego mi nie odpisujesz.
Niall: Całymi dniami potrafię leżeć w łóżku, gapiąc się bezczynnie w sufit. Nie mam siły żyć, nie mam siły wstać, czuję się taki... martwy.
Niall: Jest mi tak źle bez ciebie. Nie mam już nikogo.
Niall: Nawet Hazz zaczął się ode mnie odsuwać.
Niall: To tak cholernie boli. Wszystko spieprzyło się tylko przez to, że daje sobą manipulować. Jestem łatwowiernym, beznadziejnym śmieciem.
Niall: Ty pewnie myślisz o mnie gorzej, co? Albo wcale o mnie nie myślisz...
Niall: Nawet nie proszę cię już, abyś odpisał bądź w jakikolwiek sposób skontaktował się ze mną. Wiem, że z twojej strony to koniec, a ja jedynie muszę się z tym pogodzić.
Niall: To tak boli.