— Masz pięknie imię, Jiminie.
— Dziękuję.
— Dobrze to zacznij od początku.
— Naprawdę chcesz tego słuchać?
— Jeśli mam ci pomoc to muszę znać przyczyny.
— Powiem wszystko, ale nie wiem czy uda ci się mnie uratować.
— O to się nie martw, to moja brożka.
— Zaczęło się w gimnazjum. Nowi ludzie, środowisko. Odkąd pamiętam byłem kluską i nigdy mi to nie przeszkadzało. Do czasu...
— Spokojnie, jeśli chcesz płakać to płacz.
— Zaczęły się szepty na mój temat i każdy z klasy zaczął mnie omijać szerokim łukiem, bolało, bo nie wiedziałem dlaczego. Potem okazało się, że ktoś rozpuścił plotkę, że dotknięcie mnie sprowadzi na ciebie najgorszą chorobę.
— Przecież to bez sensu.
— Ja to wiem, ale oni zaczęli w to wierzyć i jakoś to zostało. Po 2/3 miesiącach zaczęło się obrażanie.
— Co dokładnie mówili?
— Że jestem grubasem i dosłownie żrę jak świnia.
— Jiminie...
— Wtedy zobaczyłem, że naprawdę jestem gruby i chciałem coś z tym zrobić.
— Powiedz, że odżywiałeś się prawidłowo i ćwiczyłeś.
— Niestety Yoongi, wpadłem w sidła mojej przyjaciółki.
— Masz na myśli...?
— Tak. Chorowałem na anoreksję.
CZYTASZ
The last call | m.yg x p.jm
Fanfic| Zakończone | Jimin dzwoni pod przypadkowy numer chcąc porozmawiać przed śmiercią, a Yoongi odbiera lub Yoongi stara się odciągnąć Jimina od popełnienia samobójstwa. start | 29.09.18 | end | 19.10.18 | #3 in call |07.06.19| |10.06.20| #2 in call |...