Ucieknij

19 5 0
                                    

I myślisz że mi zależy
Na tym żeby spijać żył czerwnych, miod
Zielony miod
Wypelnia mnie
Przyjemnie drazni gdzies pod przelykiem
Ale nie
Jestem po cos i zyje by byc
Chce tylko jego
Wy jestescie juz tylko dodatkiem
Uderz mnie ponownie
Oczy mi sie zaszkla
Nie puszcze ani jednej lzy
Z podniesiona glowa przyjme wszystko
Myslac o nim
Oblej mnie zielonym miodem
Ucieczka nie trwa dlugo
Przeciez i tak cie ktos zlapie
Albo lęki
Albo śmierć
Chyba ze sie obrocisz
Zlapiesz leki
Smierci nie zlapiesz
Ona jest przyjsciolka
Nieunikniona stoi za toba
I czeka na okazje
Zabierze cie tam
Gdzie spotkamy sie wszyscy

Ćmy i Motyle Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz