~~58~~

3.7K 183 455
                                    

Wszedłem na scenę, stałem na niej tylko ja a wokół zgromadziły się tłumy ludzi, którzy przyszli aby mnie zobaczyć i posłuchać. Śpiewałem jak najpiękniej tylko mogłem co naprawdę nieźle mi wychodziło.

Została mi tylko jedna piosenka do końca koncertu, w tym momencie powinienem się wykazać aby publiczność zapamiętała ten występ jak najlepiej.

Kiedy rozpoczynam swoją ostatnią piosenkę coś mi ją zagłusza i próbuję nie zwracać na to uwagi. Śpiewam jeszcze głośniej lecz ten dźwięk nadal mi przerywa.

Otwieram oczy, patrzę przed siebie i widzę swoją szafę. Spoglądam w swój telefon i zauważam dziesięć wiadomości od pewnej osoby a mianowicie Taehyunga.

Cutie: heja!!

Cutie: hEjA

Cutie: heJa

Cutie: no Kuksooon

Cutie: śpisz nadal?

Cutie: idioto głupi, nie marnuj tak czasu!

Cutie: wiesz co mi się rano przydarzyło?

Uśmiecham się wiedząc, że Taehyung zawsze ma zabawne historie i tym razem nie będzie inaczej. Siadam spowrotem na łóżko i czytam dalsze wiadomości.

Cutie: no dobra, dobra skoro tak bardzo chcesz wiedzieć to ci powiem

Cutie: achh, napiszę*

Cutie: no więc wracałem autobusem do domu, wchodzę do niego i zajmuję miejsce w czwartym rzędzie od tyłu

Cutie: no i kierowca odjeżdża a ja słyszę za sobą jakieś dziwne dźwięki

W takich momentach zawsze próbuję zdenerwować Tae. Kiedy się denerwuje jest przeuroczy.

Jungcock: Dziwne dźwięki
powiadasz? B)

Cutie: a ty znów o tym no nie wytrzymam

Cutie: CHWILA, TY NIE ŚPISZ

Jungcock: Właściwie wstałem niedawno i wyobraź sobie, że
przez ciebie

Odkładam telefon i schodzę na dół do kuchni aby zrobić coś do jedzenia ponieważ jestem bardzo głodny. Mam ochotę na omleta dlatego też wyjmuję wszystkie potrzebne składniki i zaczynam go robić. Udaje mi się, wychodzi w miarę dobrze. Otwieram szafkę, zgarniam talerzyk oraz widelec i następnie układam mojego gotowego omleta na talerzu i wracam do pokoju.

Cutie: Do usług hihi

Cutie: ugh a ciebie znów nie ma, gdzie uciekłeś?

Cutie: No to ja dokończę tą historię może

Cutie: odwracam się a tam siedzi gościu, który patrzy przez okno i oblizuje palce, ciekawe po czym 🤔

Cutie: potem cały czas mlaszcze i miałem ochotę go walnąć żeby się ogarnął ugh

Na pewno bym coś do niego krzyknął bo to niezmiernie wkurwia.

stupidity | taekookOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz