Natasha: Straciłeś dużo krwi i zemdlałeś. Pamiętasz cokolwiek?
Steve: Pamiętam tylko karetkę jadącą do szpitala...
Sam: To nie była karetka. Ja cię zawiozłem.
Steve: Ale...ale słyszałem syrenę...
Natasha: To był Bucky.
Bucky: MARTWIŁEM SIĘ OKEJ????