Prolog

577 10 1
                                    

6 lat temu
Dziś był pogrzeb rodziców. Tęsknię za nimi. Od śmierci rodziców Hrvy jakoś dziwnie się zachowuje. Zaczął się zadawać z jakimiś dziwnymi chłopakami. Od tego czasu stał się agresywny i już nie raz mnie uderzył. Zaczynam się bać tego co nastąpi.

Rok pozniej
Dziś Hrvy postanowił urządzić imprezę w domu nie licząc się z moim zdaniem. Ale co taka gruba świnka jak ja ma do powiedzenia. Od śmierci rodziców Hrvy się nade mną znęca I przezywa od najgorszych wraz z jego kolegami.
Ale dziś mam zamiar to skończyć. Podczas imprezy wymkę się z pokoju i wylece z kraju. Nie mam zamiaru tu wracać.
O godzinie 19:00 się zaczyna impreza więc trzeba się pakować. Wzięłam sobie ciuchy I ok. 3000 zł.

19:00
Impreza już się zaczęła więc czas wydrążyć plan w akcje. Wzielam walizkę i z pieniędzmi w kieszeni wyszłam przez okno. Na szczęście lotnisko mamy blisko więc szybko tam poszłam, kupiłam bilet i czekałam na lot. W między czasie zamówiłam sobie kawę i przeglądałam sobie Social media.
Jak z głośników rozszedł się dźwięk na temat mojego lotu od razu wstałam z krzesła i powędrowałam do wskazanego samolotu.

Dzien pozniej

Wczoraj wieczorem wylądowałam w Los Angeles . Teraz włucze sie po mieście z moimi kolegami Marcusem i Martinusem. Pewnie sie zastanawiacie co sie stalo jak wylądowałam. Napadli mnie jacyś ludzie i chcieli zgwałcić ale na szczęście nowo poznani chłopacy tam byli i mnie uratowali.

Teraźniejszość

Oto moja historia.

Bad Sister [ Marcus and Martinus ,Bars and melody ,HrvyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz