2 dni później.
Znowu deszcz.
Wspomnienia wracają.
Z każda kropla deszczu jej wspomnienia wracały.
Bała się samochodów.
Bała się ludzi.
Była zupełnym przeciwienstwem siebie sprzed wypadku.
Wszystko,
Doslownie wszystko przypominalo jej jego.
Luke'a.
Chcialaby cofnąć czas.
Za późno.
Bóg już wyprał kogo chce widzieć w niebie....
Wybrał jego.