Kim ona była tak na prawdę?
Jaka tajemnice skrywa pod swoim małym niwinnym cialkiem?
Czy była normalna?
Otóż nie
Ona była Aniolem.
Zeslanym z nieba...
By sprowadzić na dobra drogę pewnego zlego chłopaka.
Udało jej się to.
Tylko ze musiała go uśmiercić po wykonaniu zadania.
Dlaczego?
Przecież tak go kochała
To bóg chciał aby to zrobiła.
Tylko wtedy mogła wrócić do nieba.
Dziwne nie?
Zabila go i nie poniosla z tego żadnych konsekwencji.