- Shawn, źle się czuje.- marudzę kolejny raz mojemu narzeczonemu.Jesteśmy umówieni na jakieś spotkanie biznesowe, ale nie mam ochoty dziś wysłuchiwać rozmów na temat pieniędzy.
- Właśnie widzę, że jesteś jakaś markotna. Zostań w domu i odpocznij. - mówi, pochylając się nade mną, dając mi buziaka w policzek.
- Dziękuję, naprawdę nie jestem w nastroju na słuchanie dziś o firmie.
- Postaram się wrócić jak najszybciej, zamów sobie coś do jedzenia albo zaproś dziewczyny.
Kiwam tylko głową i chłopak wychodzi z domu. Zastanawiam się nad jego propozycją, może nie jest złym pomysłem spotkać się z dziewczynami, tylko czy mam ochotę na wysłuchiwanie głupot Dinah. Biorę telefon do ręki i wchodzę w wiadomości.
Camila Cabello: Masz czas?
Odkładam telefon na stolik i idę do kuchni po wino, nalewam cały kieliszek, puszczając pilotem muzykę.
Słyszę powiadomienie przychodzącej wiadomości.
Lauren Jauregui: Dla Pani Prezes zawsze znajdę czas, coś się stało?
Camila Cabello: Może masz ochotę na dobre wino w towarzystwie Pani Prezes?
Wiadomość dostaje natychmiastowo.
Lauren Jauregui: Za chwilę będę, tylko gdzie?
Wystukuje wiadomość.
Camila Cabello: U mnie. Czekam.
Nie wiem w jakim stopniu dobrym pomysłem zaproszenie brunetki, ale chciałabym spędzić z nią trochę czasu i może spróbować wyjaśnić sobie wszystko, co się wydarzyło. Odprężam się na sofie, gdy po kilkunastu minutach słyszę dzwonek do drzwi. Wstaje, odkładając kieliszek wina na stolik i zapraszam do środka kobietę.
- Nie wiedziałam, jakie Pani Prezes pije wino, więc wybrałam dwa. - mówi uśmiechnięta, pokazując swój zakup.
- Dobry wybór. - chwalę ją. - zapraszam do środka. - mówię, przepuszczając ją przodem.
Dziewczyna rozgląda się chwilę po mieszkaniu.
- Gdzie Twój narzeczony? - pyta z kpiącym uśmiechem.
- Na spotkaniu biznesowym. - wyjaśniam, nalewając jej wina.
- Widzę, że zaczęłaś imprezę beze mnie. - mówi, gdy zauważa mój kieliszek, który jest do pół pełny.
- Nie mogłam się ciebie doczekać. - rzucam z sarkastycznym uśmiechem.
- Ale już jestem. - mówi, podchodząc do mnie. - Stęskniłaś się Cabello?
Kobieta jest krok ode mnie i spogląda w moje oczy.
- Chciałam porozmawiać. - mówię cicho, patrząc jej w oczy.
- Więc to zróbmy.
Czuje na swoich ustach, malinowy smak ust Lauren, chwilę mi zajmuje, zanim zaczynam oddawać pocałunek. Kierujemy się w stronę kanapy i siadam na kolanach brunetki, przeczesując palcami jej włosy. Słyszę dźwięk powiadomienia mojego telefonu i chce sięgnąć po telefon, ale dziewczyna mnie uprzedza. Obserwuje jej relacje i widzę zadowolenie na jej twarzy.
- Chata wolna, Pani Prezes.
Przepraszam, że tyle czekaliście, ale nie mogłam się jakoś ostatnio za to zabrać. 🙈🙈
CZYTASZ
S&C Company - Camren
FanfictionCamila Cabello ma szczęśliwe życie u boku swojego narzeczonego Shawna Mendesa. Razem założyli firmę S&C Company, która zajmuje się modelingiem i właśnie poszukują nowej twarzy do sesji promującej ekskluzywną bieliznę.