trzydziesci siedem

5.1K 400 79
                                    

– Jungkookie... –zaczął Tae po chwili wpatrywanie się w młodszego.

– Hm? O co chodzi Tae? – brunet oderwał na chwilę wzrok od anime, które wspólnie oglądali.

– Podoba ci się ktoś? – starszy chłopak zarumienił się.

– Bardzo dobrze wiesz, że ty mi się najbardziej podobasz – uśmiechnął się Jungkook i powrócił do oglądania kreskówki. Taehyung na jego słowa tylko mocniej się zarumienił, zastanawiając się, skąd w takim razie wziął się ślad na szyi młodszego. Wiedział, że gdyby się zapytał Jeon, to chłopak by mu odpowiedział, jednak bał się tego, co mógłby usłyszeć.

– Coś się stało Tae? – zapytał Jungoo, dostrzegając cień zmartwienia na twarzy przyjaciela.

– Um, nie. Nic się nie stało – odpowiedział nieszczerze blondyn.

– Ej, ale wiesz, że możesz mi powiedzieć o wszystkim. Prawda, słoneczko?

– T-tak – rzekł niepewnie Kim.

– No to mów co się stało, noo – brunet przytulił pocieszająco starszego, chcąc z niego to wyciągnąć.

– Po prostu, huh... Dlaczego masz malinkę na szyi? – Taehyung od razu pożałował swoich słów i obficie się zarumienił.

– Ojejku naprawdę tym się martwiłeś? – zaśmiał się Jeon. – Odkurzacz mi to zrobił, skarbie.

– Ale wiesz Jungkookie, my nawet nie jesteśmy razem i no... To normalne jeżeli chciałeś z kimś, uh...

– Słoneczko, w moich wyobrażeniach już dawno jesteśmy razem. Poza tym to takie urocze, że byłeś o mnie zazdrosny, ajaj. Ty cały jesteś uroczy! – powiedział entuzjastycznie Jungkook, a blondyn myślał, że zaraz zapadnie się pod ziemie z zawstydzenia. W końcu był zmartwiony przez jakiś głupi odkurzacz.

– Nie byłem zazdrosny! – prychnął tylko, po czym przytulił się do wciąż zawstydzony do Jeona. W środku dobrze wiedział, że był zazdrosny i to bardzo.

~•~
jak wam się podoba czy coś?
idk ostatnio czuje taką pustkę i nie umiem przez to pisać, gadam wam
miłej nocy/dnia;)

true love • vkookOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz