Rankiem w moim pokoju było dalej ciemno. Wszystko przez zasłonięte okna. Spojrzałam na stolik obok łóżka, pierścień od Klausa dalej tam leżał. Ogarnęłam się, wypiłam worek z krwią i zeszłam na dół. Przeraziłam się gdy usłyszałam krzyk mojego najstarszego brata. Natychmiast znalazłam się w salonie. Damon zdjął pierścień chroniący przed słońcem i odsłonił okna. Promienie słońca zaczęły go palić. Chciałam go wypchnąć, ale gdy sama znalazłam się w zasięgu słońca również zaniemogłam. Na nasze szczęście pojawił się Stefan. Jednocześnie popchnął mnie i Damona w cień.
- Jak mam znaleźć lekarstwo skoro w domu mam dwóch samobójców - zdenerwował się Stefan
- To nie tak - powiedziałam - Ja jestem normalna, to Damon jest kretynem. Chciałam pomóc, a zapomniałam, że sama nie mam pierścienia
W tym momencie do domu wszedł Alaric.
- Sprowadziłem pomoc - wyjaśnił Stefan
- Na co on nam ? - zapytałam, ale Stefan rzucił mi ostrzegawcze spojrzenie. Jakby nie było to Alaric dopiero co stracił ważną dla siebie osobę, więc powinnam być delikatniejsza
- Za chwilę zagadam z jedną czarownicą, możliwe, że wie czym jest lekarstwo, a wy zostańcie z Damonem - powiedział Stefan do mnie i Alarica
- Nie mówcie tak jakby mnie tu nie było - wtrącił się najstarszy Salvatore
Stefan gdzieś poszedł, a nasza trójka siedziała na ziemi popijając Burbon. Damon siedział na środku.
- Vick - zwrócił się do mnie brat - Pamiętasz jak zarywał do Ciebie ten taki blondyn w XIX wieku ?
- Tak - potwierdziłam nie wiedząc do czego dąży
- No właśnie.. to jak załatwiłem, żeby wyjechał, żeby Cię zostawił. Na pewno chcesz mnie za to zabić - powiedział, przewróciłam oczami na jego próby
- Żałosne. Nawet jak na Ciebie Damon - stwierdziłam, jeśli tak chciał mnie zmusić do zabicia go to nic z tego
- Alaric - zwrócił się do przyjaciela - Powinieneś chcieć mojej śmierci. To przeze mnie zginęła Jenna
- Nie winię Cię o śmierć Jenny - stwierdził od razu Alaric
- Och, z pewnością mnie obwiniasz. Nie zapominaj, że to ja przemieniłem Twoją żonę w wampira. Za to musisz mnie naprawdę nienawidzić. - kontynuował
- Dobra podaj mi kolejną szklankę. Żaden z nas nie jest wystarczająco pijany na tę rozmowę.
- Zabij mnie proszę - powiedział szeptem Damon
- Spadaj - zakończył temat Alaric
Do domu ponownie wrócił Stefan. Od razu poprosił mnie na słówko. Alaric i Damon byli tak pijani, że nawet nie zauważyli jak od nich poszłam. Damon to już w ogóle majaczył i wygadywał głupoty.
- Co masz ? - zapytałam od razu Stefana
- Klaus - powiedział
- Co z nim ?
- Czarownica słyszała imię Klausa. On ma lekarstwo - wyjaśnił
- No to na co ruszamy. Idziemy
- Do zachodu słońca została godzina, pójdę sam - powiedział
W jednej sekundzie poszłam do pokoju po pierścień i ponownie zjawiłam się przed Stefanem. Bez wyjaśnień wyszłam na słońce. Stefan wyszedł od razu za mną. Spojrzał na moją dłoń i zauważył pierścień, którego wcześniej u mnie nie widział.
CZYTASZ
Panna Salvatore || TVD
Fiksi PenggemarVictoria Salvatore gdy dowiedziała się, że jej bracia ponownie zamieszkali Mystic Falls postanowiła do nich dołączyć. Nikt nie spodziewał się, że kilka dni potem ruszą za nią Mikaelsonowie, którzy od dawna poszukują dziewczyny. Jaką tajemnica skrywa...