Shadowhunters

ROZDZIAŁ 2

Gdy byłam już w łazience nie mogłam uwieżyć co zrobiłam i kim jestem.

~To nie możliwe jestem wampirem. Ja piłam krew wampira to nie może być prawdą. Star nie może się o tym dowiedzieć.- muwiłam do siebie

Nagle poczułam silną poczebę napicia się krwi. Nie myśląc długo ugryzłam się i napiłam się krwi. Gdy piłam swoją krew usłyszałam pukanie do dzwi więc szybko ubrałam swoją maskę i kaptur i poszłam otwożyć dzwi. W dzwich stała moja siostra trzymając się za Rune.

[STAR]Powiec co się dziś z tobą dzieje.
[AURORA]Nic po prostu ręka zaczeła mnie bardziej bolec.
[STAR]Taa to czemu czułam na sobie że ktoś cie ugryzł?
[AURORA]Nie wiem może ci się wydawało.
[STAR]Taa jasne wydawało mi się że zaświeciła i że mnie ręka boli. Siostro nie kłam bo nie umisz kłamać.
[AURORA]Tak wiem ale... Czekaj czekaj czy ty się zraniłaś?-zauwałyłam na ręce bandaż
[STAR]Tak ale spokojnie nic mi nie jest.
~Kurwa czemu akurat musiała się zranić teraz nie wiem czy będę umiała się powczymać żeby nie napić się jej krwi.
[STAR]Haloo Aura słyszysz mnie?
[AURORA]Eee co...tak tak słyszę cie.
[STAR]Co się tak wyłączyłaś?
[AURORA]Przepraszam ale mam dużo żeczy do zrobienia pa.
[STAR]Ale...- nie dałam jej dokończyć bo zamknełam jej dzwi

Usiadłam na łużko myśląc jak zmniejszyć poczebę picia krwi. Ale nie mogłam gdyż w mojej głowie chdziły słowa. "napij się krwi. Napij się jej to pomoże. Krew krew krew." I tak w kułko w końcu słowa wzięły nademną gure.

-Siostro to dla twojego dobra.- powiedziałam cicho i zaczełam się gryźć i pić krew.

Gdy skończyłam pić krew poszłam do łazienki to zabandażować potem przebrałam się w piżame i poszłam spać.

Sen Aurory
-Ale siostro dlaczego mi nie powiedziałaś?- zbliżamam się do Star

-Nie chciałam żeby ci się coś stało. ponie - nie dała mi dokończyć i mnie przytuliła

-Mi by się nic nie stało przecież jesteśmy siostrami - gdy to muwiła poczułam krew

-Star jeśli się gdzieś skaleczyłaś lub coś podobnego to uciekaj.

-Co ale przecież to tylko zadrapanie.- wkuża mnie tym dawała mi coraz większy apetyt na krew

-Ja tego nie zatrzymam. Muwie ci uciekaj.

-Nie siostro razem przez to przejdzemy.

-Przepraszam ale nie mogę nie wytrzymam.-nie panowałam nad tym co tobie i gdy odcknełam z transu zobaczyłam że Star leży na ziemi. Już wiedziałam że ona...

Koniec snu

Obudziłam się cała we łzach spojżałam na zegarek który był na ścianie a na nim godzina 4:00. Postanowiłam iść do łazienki się ogarnąć. Gdy byłam już ogarnięta, wziełam swoje sztylety i przypiełam je do butów samo zrobiłam z pistoletami tylko że przypiełam je do spodni. Gdy chciałam wyść z pokoju bo chciałam iść na spacer pomyślałam że lepiej jak wyjde oknem przynajmniej nikogo nie obudze. Wyszłam z mojego pokoju i kierowałam się e stronę lasu. Zawsze lubiłam chodzić po lasach gdy byłam smutna, zła itp. Chodziłam po lesie tak jakieś może 15 min gdy nagle usłyszałam za sobą chałas. Zatrzymałam się i stanełam w pozycji do walki. Czekałam chwile z nikąt otoczyli mnie wampiry. Ale to nie były wampiry kture chciały napić się krwi bo to były wampiry które służą Diego. Walczyłam z nimi ale zauważyłam że jest ich co raz więcej. Prubowałam jeszcze walczyć ale to na nic gdyż wampiry mnie złapały i nie chciały puścić.

[DIEGO]No proszę proszę kogo my tu mamy. Jedną z wspaniałych siustr wojowniczek na świecie. Gdzie twoja siostrunia?- pojawił się z nikąd
[AURORA]Jest bezpieczna tam gdzie jest. A ty co tu robisz przeciesz ostatnio z tobą walczyliśmy mało ci?
[DIEGO]Oj moja biedna Auro przyszłem bo szukam twojej siostry ale już mam ciebie twoja siostra przyjdzie sama.

Nie wytrzymałam wyrwałam się z rąk wampirów i zaczełam się bic z Diego. Diego odepnął mnie, chciałam już w niego szczelić ale on był szybszy i chciał mi wyrwać pistolety z ręki. Gdy wyrwał mi pistolety z ręki ktoś zasłonił mi usta i nas szmatką, po chwili zrozumiałam co to jest gdy zaczełam zasypiac. To był sierodek nasenny.

[DIEGO]Oj biedna Auro twoja siostra...- to były ostatnie słowa które usłyszałam bo potem zasnełam

682 słowa w tym rozdziale podobało się?
Jeśli tak to zostaw głos i komentarz.
Następny rozdział już nie długo.
Papa!!😘😘