Nico: *siedzi sobie spokojnie w obozie*
Apollo: *pojawia się*
Apollo: *zauważa Nica*
Nico: *próbuje się schować*
Apollo: TUTAJ JESTEŚ, MÓJ ULUBIONY ZIĘCIU, CHODŹ DO MNIE, KOCHANIUTKI
Nico: o Bogowie, za jakie grzechy?
CZYTASZ
<Percy Jackson Talks>
RandomOpowiadanie ma cel humorystyczny. A z resztą co ja będę się tu rozpisywać? Zapraszam do czytania^^