Stary Przyjaciel

69 4 0
                                    

[Jungkook P.O.V]

-Yoongiiiiii!-

Od razu słyszałem szybkie wchodzenie po schodach.
Yoongi wszedł do pokoju i spojrzał na mnie.

-Tak? Co się stało?-

-Nic, chciałem tylko żebyś mnie przytulił.-

Yoongi odethchnął z ulgą kiedy usłyszał te słowa.

-Dzieciak.-

Zaśmiał się krótko po czym podszedł do mnie, podniósł i przytulił.

-Nie jestem dzieckiem.-

Mruknąłem robiąc obrażoną minke.
Objąłem starszego szyje patrząc mu w oczy.

-Jesteś, ale i tak cie kocham maluchu.-

Uśmiechnął się ciepło do mnie.
Zarumieniłem się lekko po czym wtuliłem swoją twarz w jego szyje.

-Ja, ja ciebie też Yoongi.-

Odparłem cicho przymykając oczy.
Starszy spojrzał na mnie kątem oka.

-Jesteś śpiący?-

-Twój zapach sprawia że chce mi się spać.-

-To, dobrze czy źle?-

-Dobrze, bo idziesz spać ze mną.-

Yoongi uśmiechnął się lekko pod nosem.

-Więc nie mam wyjścia?-

-Nie. Śpisz ze mną dzisiaj. I jutro...i po jutrze.-

-Hmm..a co chcesz robić w łóżku?-

Spytał Yoongi patrząc na mnie z małym uśmieszkiem.
Spojrzałem na niego.

-Przytulać.-

Odparłem.
Starszy dał mnie na łóżko pochylając się nade mną.

-I co jeszcze?-

Szepnął mi w uszko.
Przełknąłem nerwowo ślinę.

-I..i, nie wiem..-

-Wiesz wiesz, gadaj mi tu.-

Podniósł mój podbródek patrząc mi w oczy usmiechajac się delikatnie.
Zarumieniłem się odwracając wzrok.

-Nie.-

-Hmm.. Czyli nie chcesz tego..?-

Yoongi przybliżył sie twarzą do mnie po czym zaczął delikatnie muskać moje wargi.
Po chwili się odsunął patrząc na mnie podnosząc jedną brew.

-Ja..chce..-

Mruknąłem nie patrząc na niego.
Czemu to tak zawstydzające?

-Jak ja kocham się z tobą droczyć.-

Zaśmiał się wrednie Yoongi po czym zaczął mnie delikatnie całować.
Odwzajemniałem jego pocałunki.
Objąłem jego szyje czując po chwili jak jego dłon wędrowała po moim ciele.
Czułem przyjemne dreszcze kiedy to robił. jego dotyk jest taki..delikatny. Uwielbiam go czuć.

Po chwili tą piękną chwile przerwała mama która weszła do pokoju.

-Jungkookie, tele- fon do ciebie.. Przepraszam że przeszkadzam.-

Zastała nas w niezręcznej sytuacji. Yoongi szybko wyjął rękę i usiadł na łóżku.

-Nic nie szkodzi Pani Jeon.-

Pokiwała lekko głową z uśmiechem.
Wstałem z łóżka po czym podszedlem do mamy.
Wziąłem od niej telefon po czym ta wyszła.

-Halo?-

-Kopę lat Jungkook.-

-Kim jesteś?-

-Wyjrzyj przez okno to się dowiesz, kokosie.-

Kokosie..? Ale, przecież tylko jedna osoba tak mnie tylko nazywała.
To nie możliwe że to jest on.
Podszedłem do okna po czym spojrzałem w dół.
Otworzyłem szczerzej oczy kiedy go zobaczyłem.

-Nie przywitasz się ze swoim starym przyjacielem?-

Usmiechnalem się po czym się rozłączyłem i pobiegłem na dół po schodach. Wyszedłem z domu biegnąc po czym wskoczyłem na niego przytulając go mocno.

-POTWORKUUUU!-

-KOKOSIIIIK!-

[Yoongi P.O.V]

Kiedy Jungkook wybiegł z pokoju, podeszłem do okna patrząc na tego typka. Kook wskoczył na niego przytulajac go.
Typ spojrzał na mnie po czym wrednie się uśmiechnął.
Zmarszczyłem brwi na to.
Dopiero go zobaczyłem, a już wiem że go nie cierpie..

______________________________________

Powinnam to zakończyć ale czasami lubie tu wracać i napisać coś dla was.
Przepraszam znów tych którzy czekali na ten rozdział tak długo, no ale niestety jestem leniuszkiem który co parę miesięcy ma ochotę napisać jakiś rozdział. O 4 nad ranem. No ale mam przynajmniej nadzieje że podobał się chociaż rozdział. Sama jestem ciekawa co wymyśle z tym jego byłym przyjacielem, ale jakiś dramacik napewno będzie xD

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Nov 20, 2018 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Nieśmiały [YoonKook]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz