Historia DxD [ZAKOŃCZONE]

"o niczym się nie dowie"

Dzisiaj normalny rozdział

Pov. Hubert
Kiedy to powiedziałem w drzwiach zobaczyłem... Ernesta... (Kto myślał że Karola hm?) jak nigdy nic opierał się o framuge drzwi.
H- słyszałeś wszystko?
E- wszystko...
I- to ja was może zostawię, pa

Igor jak powiedział tak zrobił wyszedł z pokoju zostałem sam z Ernestem. Co chwilkę podchodził do mnie powoli. Ja cofałełem się do tyłu do kiedy natrafiłem na ściane. Ernest był już bardzo blisko mnie. Jego prawa ręka wylądowała na ściane obok mnie (wiecie o co chodzi?) żebym nie mógł uciec. Jego twarz była bardzo blisko mojej.
E- czy to co mówiłeś jest prawdą?
H-...
E- spokojnie nie zrobię ci nic
H-...
Nie powiem mu prawdy, ani też nie skłamie. Ernest cały tan czas patrzał się w moje oczy. Za wszelką cenę chciałem się wydostać bo jak Karol nas zobaczy będziemy mieli przesrane. Nagle Ernest mnie zaczął całować moją szyję zrobił to bez trudu bo miałem na sobie za dużą koszulke. Ciche pomruki wychodziły z moich ust.
E- podoba ci się?
H- ale Karol
E- o niczym się nie dowie...
Kiedy zrobił malinkę w okolicy obojczyka wydałem z siebie przeciągły jęk. Bardzo mi się to podobało ale to przyjaciel mojego chłopaka, którego bardzo kocham nie zrobię mu tego nie zdradzę go!
H- Ernest nie
E- przecież widzę że ci się podoba
H- ale Karol...
E- nie rozumiem co ty w nim widzisz
H- zostaw mnie

Ernest żucił mnie na lóżko obok nas. Po minucie był nad mną zawisł. Dobierał się już do moich spodni ale
odepchnołem go od siebie i zawołałam Karola on przybiegł natychmiastowo. Podeszłym do niego i go przytuliłem.
K- co się stało kochanie?
H- kocham cię
K- co taki napływ miłości co?
H-...
K- też cię kocham
Ernest tylko patrzał na mnie z porządaniem. Teraz bardziej wtuliłem się w Karola. Cały ten czas czółem jego wzrok na sobie, to było okropne.

*time skip 14: 30*
Oglądaliśmy film z Karim w naszym pokoju. Ja byłem wtulony w Karola, a on co jakiś czas całował mnie w policzek. Kiedy była scena miłości w filmie czółem jak przyśpieszyło mu serce. Karol był bardzo skupiony i gapił się w ekran laptopa. Było mi strasznie gorąco kiedy słyszałem te wszystkie spania i jęki. Karol niespodziewanie położył swoją dłoń na moim udzie i je głaskał(?) Jechał nią wyżej, dalej skupiając się na filmie. Dojechał do mojego krocza i zaczął je masować przez spodnie. Widziałem jego niezadowoloną minę kiedy nie reagowałem na to. Powoli odpisał mój guzik od spodni i zamek zjechał w dół. Włożył ręke pod spodnie i masował teraz przez majtki (pamiętacie jakie? ( ͡° ͜ʖ ͡°)) zaczeło to mi już przeszkadzać. Ja tylko chce film obiejrzeć!
H- Karol
K- co słoneczko?
H- ogarnij dupe zboczeńcu
K- a było tak fajnie...
H- możesz przestać mnie macać?
K- ale ja chce ( ͡° ͜ʖ ͡°)
H- Karol!
K- no dobra, dobra
Karol wyjoł dłoń z moich majtek (( ͡° ͜ʖ ͡°)) i zapiął spodnie. Teraz to mi się smutno zrobiło. Usłyszałem dzwonek do drzwi. Szybko zerwałem się z lóżka, zbiegłemu na dół. Otworzyłem drzwi i ujrzałem osobę której bardzo i to bardzo długo nie widziałem. Zebrało mi się na płacz.
? -Hubi!
H- p-przecież ty n-nie żyjesz!

😁😁😁😁😁😁😁😁😁😁😁😁😁
Hejoooooo
Nie macie dziś tysiąc słów ale jest 554!
Taki rozdział z rana xD
Dzisiaj jak mi się będzie chciało to napisze jeszcze jeden rozdział.
Dobra nara idę oglądać "Tokio ghoul" Polecam bardzo dobre anime xDD
Narka!