Epilog

3.9K 245 158
                                    

  Do pokoju Midoriyi weszła jego matka.
- Izu... AaaaaAAAA! - zaczęła krzyczeć. Podbiegła jak najszybciej mogła do trupa swojego syna. Sprawdzała oddech. Wszystko na nic bo przecież Izuku był martwy. Matka postanowiła powiadomić wychowawcę że Midoriya już nie pojawi się na zajęciach.

Następnego dnia wszyscy w klasie byli w żałobie. Podwójnej żałobie. Pod tablicą na stoliczku stały dwie czarnobiałe fotografie - jedna z Todorokim, druga z Izuku - a pod stolikiem leżał stos kwiatów złożony przez dyrekcję U.A. oraz uczniów. Ochako była w rozpaczliwym stanie. Dziewczyna od chwili poznania się z Deku zakochała się w nim choć zdawała sobie sprawę z tego że nie będą razem gdy w oko chłopaka wpadł Todoroki.

All Might - wiecznie uśmiechnięty symbol pokoju - nawet już się tak nie uśmiechał.
Nawet pan Aizawa uronił łzę podczas minuty ciszy dla zmarłych.

Kilka dni po tym odbył się pogrzeb. Na pogrzebie pojawiła się cała 1A rodzina Shoto oraz mama Izuku. Atmosfera była, że tak powiem, martwa (hyhy).

Pochowano tą dwójkę obok siebie by mogli być razem, choć nikt nie wiedział że oni i tak już są razem...  Po śmierci...  W raju. Na zawsze, długo i szczęśliwie.

//no więc to jest już ostatnia część czyli epilog bo straciłam wenę i w sumie czas na pisanie tego. Cieszę się że tak dużo osób go przeczytało :) Mam nadzieję że fanfik był udany i że wam się podobał. Do zobaczenia przy innym famfiku <3

♡Ciepło Twoich dłoni || TodoDeku♡Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz