Rozdział 1

214 7 0
                                    

Zuzia wracała ze szkoły muzycznej. Sypał lekki śnieg i wiał duży wiatr. Futerał ze skrzypcami ledwo trzymał się jej delikatnych rąk. Postanowiła nie wracać autobusem, chociaż daleko miała do domu. Chciała przemyśleć sobie parę spraw.

Wracanie zajęło jej dłużej niż myślała. Była cała zmarźnięta. Po powrocie do domu rodziców jeszcze nie było. Do późna siedzieli w pracy jak zawsze. Poszła na górę się przebrać w suche ubrania. Stanęła w łazience przed lustrem w samej bieliźnie i popatrzyła na swoje uda i ręce. Były całe pocięte. Szybko od niego odeszła i zaczęła sie ubierać. Nie spoglądając w lustro wzięła gumkę do włosów i związała je w kucyk. Zeszła na dół i zaparzyła sobie herbatę, po czym wzięła laptopa i koc. Usiadła na kanapie. Włączyła komputer i zalogowała sie na facebooka. Na kolejnej karcie włączyła piosenki zespołu happysad i na jeszcze kolejnej uruchomiła aska. Odpowiedziała na parę pytań. Na stronie głównej zobaczyła, że jedna dziewczyna wstawiła zdjęcie swoich pociętych rączek. Napisała do niej, że jakby chciała porozmawiać może zaprosić ja na fb i do niej napisać.  Po jakimś czasie dotała od niej zaproszenia. Zaczęły razem pisać o swoich problemach. Wtrakcie rozmowy Zuzia poczuła nagle silny ból głowy. Zebrało się jej na wymioty i pobiegła do toalety.

Gdy jej rodzice wrócili do domu nie powiedziała im o tym jak się czuje. Bała się ich reakcji. Położyła się wcześniej spać. W nocy nie spała, prawie cały czas wymoitowała. Na drugi dzień powiedziała rodzicom o wszystkim. Oni kompletnie ją olali i powiedzieli że nie chcą tego słuchać. Przed wyjściem do szkoły pocięła sobie udo. Nie, dlatego że coś się stało, tylko to było u niej już uzależnieniem. Codziennie musiała to robić. Miała 7 żyletek na każdy dzień tygodnia. Jak już to zrobiła poszła do siebie do pokoju. Otworzyła szafę z ubraniami. Nagle zaczęła ją boleć głowa. Usiadła a łóżku i za chwilę zwymiotowała na podłogę. Położyła się i zasnęła.
Obudziła ją mama gdy wróciła z pracy. Zaraz zaczęła krzyczeć na Zuzię. Dopiero jak skończyła krzyczeć zauważyła panujący w pokoju smród i brudną podłogę.
-Mamo chcę iść na badania. Ostatnio sie źle czuję.
-Czemu co się dzieje?
-Często wymiotuję i mam silne bóle głowy.
-No dobrze wezmę jutro wolne i umówię cię do lekarza.

UzależnienieWhere stories live. Discover now