" wyniki badań"

13.5K 248 15
                                    


                        7:53

Natalia

Było gdzieś chyba koło 8 kiedy wstałam popatrzyłam na mojego brata który spał obok mnie na rozkładanej kanapie . Po cichu zeszłam z łóżka otworzyłam okno , do sali wpadło ciepłe , letnie powietrze,  tak są wakacje tak naprawdę minęło ich dopiero jakieś 2 tygodnie a tu proszę taka tragedia.

Nagle do sali wszedł mężczyzna miał krótko ścięte włosy i krótką brodę był w białym płaszczu co przekonało mnie że to jest lekarz

- dzień dobry

Delikatnie się uśmiechnęłam

- dzień dobry

Podszedł do mnie a ja gwałtownie się odsunęłam i prawie upadłam ale mnie złapał

- spokojnie nic ci nie zrobię chcę tylko zobaczyć twoją ranę na biodrze mogę?

- tak ja poprostu dziwnie się poczułam głupio się czuje przepraszam

- rozumiem nie masz mnie za co przepraszać

Podszedł do mnie i delikatnie podniósł bluzkę do góry

- a ja chciałam zapytać jaka operacja ?
- kawałek szkła wbił ci się w biodro ale na szczęście nie głęboko więc nie było problemu z wyciągnięciem

- dziękuję za wszystko

- to należy do moich obowiązków i chciałbym złożyć kondolencje z powodu rodziców robiłem co w mojej mocy żeby ich uratować ale nie mieli szans

- nie , spokojnie rozumiem czasami nie udaje się uratować ludzi tym razem trafiło na nich

Kiedy wychodził tylko mnie przytulił i wyszedł z mojej sali kiedy lekarz wyszedł podeszłam do brata i delikatnie pocałowałam w czoło a potem zeszłam na dół żeby kupić mu kawę i coś do jedzenia po 2 minutach wróciłam na salę położyłam tace z jedzeniem na stoliku i delikatnie usiadłam na łóżku i nakryłam się kołdrą . Po jakiejś godzinie mój brat wstał i zauważył kawę i jedzenie na stoliku

- dzięki siostra

-nie ma za co, luzik

Brat wstał z rozkładanej kanapy i usiadł koło mnie  , pocałował w czoło

- jak ty się czujesz ?

- dobrze dlaczego nie powiedziałeś mi o operacji ?

- nie ja nie chciałem cię martwić bardziej

Popatrzyłam na niego i przytuliłam rozumiem go chciał dla mnie jak najlepiej

- a za ile jedziesz do Londynu ??

- skąd ty, słyszałaś ?

- tak wszystko słyszałam

Brat popatrzył na mnie ze smutkiem w oczach

- za miesiąc

- będziesz się uczył w wakacje?

- mam zajęcia przygotowujące do egzaminu

- życzę ci powiedzenia

Nie chciałam się rozpłakać nie mogłam

-  posłuchaj chciałem ci zadać pytanie ...

Przerwałam mu

- wiem oco chcesz zapytać czy pojadę z tobą do Londynu jak ty sobie to wyobrażasz że zostawię to wszystko i tak po prostu wyjadę

- wiem że to dla ciebie trudne ale nie możesz reszty życia spędzić tutaj wiesz że  to im nie przywróci życia

Nie chciałam na niego wrzeszczeć

- a właśnie że zostanę to moje życie !!!

- dobra okej spokojnie ja tylko mówię jakie są realia

- jasne realia

Opuściłam wzrok

- przepraszam i jutro jest pogrzeb

- dzięki , ja też przepraszam nie powinnam się unosić

- rozumiem

Przytuliłam brata a on objął mnie ramionami i zaczął głaskać po głowie

- dziękuję że przy mnie jesteś

- jesteś dla mnie najważniejsza

" Mój wróg moja miłość " ( Kontynuacja)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz