Napisałam do cioci żeby się nie martwiła gdybym zbyt długo nie wracała.Pan Stoun podszedł do mnie podał gorącą herbatę z cytryną a potem usadowił się w swoim fotelu z cygaro .W sumie nie wiedziałam czy to dla niego dobre i czy aby na pewno bezpieczne ma już 98 lat a mimo wszystko trzyma się i wyglądają młody Bóg upiłam łyk z herbaty- prze pyszna
- to przepis mojej żony
- tak była wspaniała zawsze taka uśmiechnięta jak pan Maciej nawet takie same rysy twarzy
Przytuliłam go a potem spakowaliśmy jego rzeczy do walizki ,kiedy wszystko było już spakowane. Stałam przy drzwiach ale staruszek złapał mnie za rękę
- poczekaj chwilkę mam coś dla ciebie
Tak jak powiedział tak zrobiłam czekałam przy drzwiach kiedy przyszedł z małym pudełeczkiem
- to mojej żony chciałbym żebyś to wzięła
- nie ,przepraszam ale nie mogę to pana pamiątka
- ależ proszę weź to ona tego bardzo chciała pamiętam jakby to było wczoraj
Wspomnienie
Wszedłem po pracy do domu było gdzieś koło 18:00 zamknąłem drzwi i wszedłem do salonu i zauważyłem Barbarę leżącą na łóżku
- Barbaro co ci jest ?
Ona tylko na mnie popatrzyła już prawie że zamkniętymi powiekami
- nadszedł mój czas mam do ciebie ostatnią prośbę
- tak oczywiście co mogę dla ciebie zrobić ?
Podała mi malutkie pudełeczko
- to twoja pozytywka
- tak chciałabym żeby trafiła w dobre ręce daj ją Natalii to kochane dziecko
I po tych słowach odeszła
Natalia
Słuchałam tak jego przejmującej historii nie mogłam mu odmówić więc ją wzięłam ,widziałam jak się ucieszył kiedy wzięłam ją do rąk
- dziękuję Natalia
- nie ma za co
Po tych słowach wyszłam było ciepło latarnie już były zapalone szybkim krokiem weszłam do domu
- już jestem ciociu
- dobrze kochanie
- pomożesz mi się spakować ?
- oczywiście kochanie
Razem z ciocią weszłyśmy po drewnianych schodach prosto do mojego pokoju pozytywkę położyłam na komodzie
- co to Natalka ?
- a dostałam za pomoc w pakowaniu
- zaglądałaś może do środka ?
- nie jeszcze nie
- no to otwórz jestem bardzo ciekawa
Podeszłam i otworzyłam pozytywkę razem z ciocią usiadlysmy na łóżku . Zaczęłam się jej przyglądać było w niej malutkie lusterko i para która tańczyła w rytm melodii wsłuchiwałam się w nią i zastanawiam się czy gdzieś jej nie słyszałam " odleciałam" gdyby nie ciocia to bym się nie spakowała
- ah tak racja powinnam się pakować ale ona jest taka śliczna
- tak wiem też mi się spodobała prześliczna melodia
- tak była bym zła gdybym tego nie wzięła
- masz rację kochanie a teraz chodź pomogę ci się spakować
- dobrze
CZYTASZ
" Mój wróg moja miłość " ( Kontynuacja)
Romantiek- idiotka - debil - nie nawidze cię - to dlaczego mnie pocałowałeś? - bo cię kocham