Tae rzucił się na Jimina z poduszkami.
Nie wiedziałam co mam zrobić.
POV Jimina
To musiał być niezbyt dobry widok .
Ja i jego siostra razem w łóżku.
Jimin: Tae ja ci to wytłumaczę
Tae: Co robiłeś z moją siostrą!?
Jimin: T/I powiedz mu coś
I wtedy dostrzegłem że T/I nie ma w pokoju. Fajnie.. czyli uciekła gdy jej brat się na mnie rzucił..*kolejnego dnia*
Weszłam do klasy, usiadłam w swojej ławce i rozpakowałam się. Dziś Nie było Jennie więc musiałam siedzieć sama. Nagle do klasy wszedł jakiś nowy uczeń wraz z Jiminem.
Chłopak stanął na środku i zaczął mówić:
?: Jestem Jackson mam 18 lat i od tej pory będę z wami chodzić do klasy.
Jimin: Dobrze usiądź gdzieś na miejsce.
Chłopak przechadzał się po klasie i w końcu stanął przy twojej ławce.
Jackson: Hej mogę się dosiąść?
T/I: Em.. jasne
Chłopak usiadł obok Ciebie i wypakował potrzebne rzeczy.
Jackson: To jest wasz nauczyciel od matmy?
T/I: Tak a co?
Jackson: Nic po prostu wygląda na bardzo młodego.
T/I: Ma 21 lat a Poza tym jestem T/I
Jackson: Jackson ale to już pewnie wiesz.Jimin: CISZA PANI KIM ORAZ PANIE JACKSON!!
W jego głosie można było dostrzec złość. Całą lekcję spędziliście w ciszy.*Po lekcjach*
Szykowałaś się w stronę wyjścia, miałaś nadzieję że przynajmniej tym razem nie będziesz musiała zostać po lekcjach. Usłyszałaś za sobą jakiś głos więc się odwróciłaś.
Jimin: Panno Kim
T/I: Tak panie Park?
Jimin: Zapraszam za mną.
Kierował się w stronę wyjścia więc zdziwiło cie to.
T/I: Gdzie idziemy?
Jimin: Przecież mieszkamy w tym samym domu więc pomyślałem że możemy wrócić razem.
T/I: Ale ja mogę sama wrócić..
Jimin: Wolisz zostać po lekcjach za karę czy po prostu wrócić do domu?
T/I: Ugh..
Jimin: I jak dobrze się bawiłaś z Jacksonem?
T/I: Słucham?
Jimin: Podoba ci się?
T/I: Dlaczego pan mnie o to pyta?
Jimin: Nie ważne.. wsiadaj do auta.
Weszłaś i zamknęłaś drzwi. Całą drogę czułaś wzrok Jimina na sobie.*wieczorem*
Siedziałaś w swoim pokoju i odpisywałaś na różne wiadomości swoich znajomych. Wtem do pokoju wszedł Jimin.
T/I: W czymś mogę pomóc?
Jimin: Nie po prostu przyszedłem zobaczyć co robisz.
T/I: Nic szczególnego.
Usiadł obok Ciebie i zaczął patrzeć ci w telefon więc trochę cie to wkurzyło.
Odłożyłaś telefon i wstałaś z łóżka.
Mężczyzna wstał razem za Tobą.
Gdy miałaś już wychodzić z pokoju złapał Cię za nadgarstek i obrócił w swoją stronę. Staliście bardzo blisko siebie. Wasze twarze momentami się o siebie ocierały.
Jimin: I jak odrobiłaś zadanie domowe?
T/I: em...
Byłaś rozkojarzona w tamtej chwili. Nie wiedziałaś co masz zrobić.
Nagle zauważyłaś jak twarz mężczyzny zaczyna się przechylać w bok i zbliżać do twojej. Szczerze to nie wiedziałaś co masz robić. Nauczyciel zaczął Cię całować. Składałaś usta w kształt ryby udawająć że wiesz co masz robić. Jimin odsunął się od Ciebie.
Jimin: Co się dzieje?
Nie czekając na odpowiedź znowu się do Ciebie przybliżył i zaczął Cię całować. Po raz kolejny nie oddawałaś pocałunków. Bałaś się że zniszczysz tą chwilę.
Jimin: Coś nie tak..? A już rozumiem.
Zaczął się śmiać..
Jimin: Ty nie umiesz się całować Tak?
CZYTASZ
Teach Her..
FanfictionSeria opowiada o twoich losach rozgrywających się w szkole w której nauczycielem jest Jimin.. Nauczyciel nie może Cię dotknąć.. Ale nie musi cie dotykać by zrobić.. A tego dowiecie się dalej. Zapraszam do czytania!