Lekcja

831 45 2
                                    

Jimin: Ty nie umiesz się całować Tak?
(Zaczął się śmiać)
Nie wiedziałaś co zrobić.
T/I: Wyjdź z tąd! Zostaw mnie!
Jimin: Przepraszam.. ja nie chciałem po prostu zdziwiło mnie to
Złapał Cię za twój podbródek i skierował twoją twarz ku sobie.
Jimin: A to nawet lepiej..
T/I: Co? Jak to?
Jimin: Wkońcu jestem twoim nauczycielem który powinien czegoś nauczyć swoją córeczkę.
Słysząc te słowa trochę się zarumieniłaś.
Jimin: Powtarzaj to co ja robię, dobrze?
T/I: em.. dobrze
Jimin przybliżył twarz do twojej i złapał swoimi ustami twoje wargi.
Zaczął je ssać.
Jimin: Teraz twoja kolej
Wzięłaś głęboki wdech i złapałaś na początek jedna wargę zaczynając ją ssać. Następnie puściłaś ją i spojarzałaś na Jimina.
Jimin: Bardzo dobrze.. widzę że lekcja pierwsza za nami.
T/I: Co? A to nie było całowanie się?
Jimin: Hah.. skarbie to był dopiero początek. Może przećwiczmy lekcje pierwszą.
Mężczyzna zaczął się do Ciebie przybliżać i złapał twoje wargi.
Nagle usłyszeliście kroki jednego z chłopaków. Momentalnie się od siebie uwolniliście. Usiedliście szybko na łóżko.
Jin: T/I słuchaj.. o Jimin co ty tu robisz
Jimin: Tłumaczę T/I pracę domową
Jin: A to spoko
T/I: A poco tu przyszłeś
Jin: Przygotowałem kolację
Jimin: Ok już zaraz idziemy
Gdy Jin wyszedł spojrzeliście sobie w oczy
Jimin: Musimy być bardziej ostrożni.
Zeszliście na kolację. Zaczęliście jeść przygotowane kanapki. Po skończeniu każdy poszedł do swojego pokoju. Przebrałaś się i umyłaś. Położyłaś się do swojego łóżka. Nie mogłaś zasnąć.
Cały czas myślałaś o Jiminie.

*kolejnego dnia*
Zauważyłaś że Jimin już wyszedł więc to był dla Ciebie znak że musisz wyjść 20 minut po nim. Zeszłaś na dół i zaczęłaś zakładać buty następnie kurtkę i wyszłaś.
Będąc w szkole czekałaś na pierwszą lekcję jaką była matematyka.

*Po lekcjach*
Poszłaś do klasy w której miałaś odczekiwać swoją karę. Byłaś tam sama z Jiminem.
Nauczyciel złapał Cię za rękę i prowadził Cię do jakiejś opuszczonej sali. Gdy weszliście do niej zamknął drzwi na klucz. Posadził Cię na ławce.
Jimin: Gotowa na lekcje drugą?
T/I: Myślę że tak
Jimin: Umiesz francuski?
T/I: Język? Nieee
Jimin przybliżył twarz do twojej. W swojej buzi poczułaś język. Odskoczyłaś od niego. Było to dla Ciebie dziwne uczucie. Po prostu nigdy Nie miałaś niczyjego języka w buzi.
Jimin: (zaśmiał się)
T/I: Co Cię tak śmieszy?
Jimin: błagam Cię nie uciekaj
T/I: Ale przecież to są zarazki!
Jimin nie zważając na twoje słowa ponownie wsadził język do twoich ust. Zaczął nic poruszać w twojej buzi.
Miałaś to powtórzyć, więc to zrobiłaś choć dziwnie się z tym czułaś.
Ćwiczyliście całą lekcje aż zadzwonił dzwonek.
Jimin: To co wracamy do domu?
T/I: Tak

Teach Her..Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz