Mam w klasie dziewczynę
Siedzi w pierwszej ławce
Jest piękna i niewinna
Myślę o niej jak o zabawceBo lubię gdy lalka
Odchodzi ze świata
Gdy trzymam w ręku
Ostrego brataLubię się bawić
W małej rzece czerwieni
Satysfakcji się napić
Czekać aż coś się zmieniJest moją ofiarą
Za to ją kocham
Oddam się moim zamiarom
I się nie wycofamJest moim pragnieniem
Moją miłością
Moim uwolnieniem
Największą radościąChcę zatopić w niej ostrze
Tego potrzebuję
Tylko wzrok wyostrzę
W tym się odnajdujęZ nikim nie rozmawiam
Ludzie to nieprzyjaciele
Spotkań odmawiam
Propozycji było wieleMoimi przyjaciółmi
pistolet i ostrze
Lubię się z nimi
Przyglądać w lustrzeJestem chory
Jestem szalony
Dziewczyna krzyczy
Próbuje się bronićCzuję się szczęśliwy
Gdy zamknęła powieki
Jestem spełniony
Bo będzie spać na wieki