۞ 3 ۞

121 6 0
                                    

Doszli na miejsce, a serce niższego zaczęło bić szybciej niż kiedykolwiek wcześniej.

To prawda, martwił się, że Min może się już nie wybudzić, ale kiedy tylko o tym pomyślał odrzucał to od siebie i mówił, że wszystko będzie dobrze. Bo będzie, prawda?

- Boisz się, Jimin? - zapytał starszy zaciskając dłoń na jego ramieniu. ~Czy to miało mi w jakimkolwiek stopniu polepszyć samopoczucie..?~ - pomyślał blondyn łapiąc za metalową klamkę.

- Nie boję.. - mruknął wchodząc do środka.

- Więc was zostawię.. Tylko nie zapomnij, że nie możesz długo tu zostać

- Dobrze - szepnął i zamknął za sobą drzwi.

Kiedy się odwrócił poczuł łzy napływające do jego oczu. Oddech zaczął mu się urywać, razem z usłyszeniem piszczenia maszyn.

- Hyung.. - szepnął podchodząc do łóżka, na którym leżał poobijany rudowłosy. - Przepraszam, Yoongi.. To przeze mnie tutaj jesteś.. Przeze mnie skoczyłeś..

Zacisnął swoją dłoń na tej chudej i bladej. Pochylił się i ucałował policzek starszego.

- Gdybym tylko nie uciekł.. Siedziałbyś ze mną w studio i pisał nową piosenkę.. - pociągnął nosem starając się uspokoić. - Nie zostawię cię tu. Nawet jakby mieli mnie stąd wyciągać siłą..

•••

⏭ 15-01-2019r ⏮

𝙶𝙻𝙾𝚆 ❦ ᵐʸᵍ ♔︎ ᵖʲᵐOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz