۞ 5 ۞

90 7 1
                                    

Otworzył oczy przecierając je piąstkami, jakby chcąc zetrzeć z nich sen, który nie dawał mu spokoju od kilku dni.

Za każdym razem miał przed sobą uśmiechającego się Min'a, który szedł razem z nim trzymając się za ręce, przez ich ulubiony park.

Najwyraźniej jego umysł nie chciał zapominać o chłopaku leżącym na szpitalnym łóżku, o bledszej skórze niż zazwyczaj.

- J-ji.. - usłyszał cichy głos po swojej prawej stronie, przez co o mało nie spadł z metalowego krzesełka.

Szybko wstał i wybiegł z sali kierując się do pokoju lekarzy.

- Changbin..! - wleciał niczym wystrzelony z procy do pomieszczenia - Yoongi.. On.. - mówił starając się unormować oddech, ale zanim zdążył cokolwiek dodać ciemno włosy wszedł mu w zdanie.

- Już spokojnie.. Wdech i wyde-

- Jak mam być spokojny, kiedy on się budzi?!

•••

⏭ 05-02-2019r ⏮

𝙶𝙻𝙾𝚆 ❦ ᵐʸᵍ ♔︎ ᵖʲᵐOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz