Otworzył oczy przecierając je piąstkami, jakby chcąc zetrzeć z nich sen, który nie dawał mu spokoju od kilku dni.
Za każdym razem miał przed sobą uśmiechającego się Min'a, który szedł razem z nim trzymając się za ręce, przez ich ulubiony park.
Najwyraźniej jego umysł nie chciał zapominać o chłopaku leżącym na szpitalnym łóżku, o bledszej skórze niż zazwyczaj.
- J-ji.. - usłyszał cichy głos po swojej prawej stronie, przez co o mało nie spadł z metalowego krzesełka.
Szybko wstał i wybiegł z sali kierując się do pokoju lekarzy.
- Changbin..! - wleciał niczym wystrzelony z procy do pomieszczenia - Yoongi.. On.. - mówił starając się unormować oddech, ale zanim zdążył cokolwiek dodać ciemno włosy wszedł mu w zdanie.
- Już spokojnie.. Wdech i wyde-
- Jak mam być spokojny, kiedy on się budzi?!
•••
⏭ 05-02-2019r ⏮
CZYTASZ
𝙶𝙻𝙾𝚆 ❦ ᵐʸᵍ ♔︎ ᵖʲᵐ
Fanfiction☞︎︎︎ 𝓘 𝓼𝓱𝓲𝓷𝓮 ☜︎︎︎ ☽︎ ✗✗✗✗✗✗ ♔︎ ✗✗✗✗✗✗ ☾︎ ⁑ 𝓼𝓽𝓪𝓻𝓽 : 2019-01-01 ⁑ ⁑ 𝓮𝓷𝓭 : 2019-07-02 ⁑