- Idźcie stąd! Nie wyjdę dopóki się nie obudzi! - blondyn krzyczał i wyrywał się lekarzom. Nie zamierzał opuścić hyung'a, nawet jakby się paliło, bądź waliłyby się ściany,a sufit miałby spaść na jego głowę.
Kochał go bardziej niż samego siebie. To było widać od razu, kiedy Seo zapytał się go kogo szuka. Trzech wysokich i silnych mężczyzn go trzymało, ale on i tak starał się im uciec.
Po pół godzinnym harmiderze Park wciąż był w jednym pomieszczeniu z podłączonym do różnego rodzaju aparatury, czy innych kolorowych kabelków, Yoongi'm.
- Jimin-hyung, zrozum, że musisz wrócić do domu i nie możesz tu zostać- - mówił nieco młodszy od blondyna chłopak o dużych ciemnych oczach.
- Zostaw mnie tu i wyjdź stąd.. Chcę z nim zostać sam.. - warknął wciąż mając opartą głowę na dłoni śpiącego.
Na chwilę podniósł wzrok, kiedy nie usłyszał już żadnych słów, a zamiast tego trzaśnięcie drzwi.
- Byłem, jestem i będę głupi.. Kocham cię, hyungie~ - uśmiechnął się całując wierzch dłoni rudowłosego.
•••
⏭ 22-01-2019r ⏮
CZYTASZ
𝙶𝙻𝙾𝚆 ❦ ᵐʸᵍ ♔︎ ᵖʲᵐ
Fanfiction☞︎︎︎ 𝓘 𝓼𝓱𝓲𝓷𝓮 ☜︎︎︎ ☽︎ ✗✗✗✗✗✗ ♔︎ ✗✗✗✗✗✗ ☾︎ ⁑ 𝓼𝓽𝓪𝓻𝓽 : 2019-01-01 ⁑ ⁑ 𝓮𝓷𝓭 : 2019-07-02 ⁑