Dog in the Fog || many different stories

[.no title.]

Zimne.

Tak mogłaby opisać wszystko to, co miała wokół siebie.

Zimne niebo, zimny piasek, zimna woda. Naprawdę nieciekawie.

Na plażę pojechała, żeby odpocząć, opalić się i spędzić miło czas. A może przy okazji kogoś poznać.

Ale tutaj? Całkowite pustki, a ludzie, jeśli już gdzieś ich spotykała, poubierani jak w zimę. W sumie, nic dziwnego. Naprawdę jest zimno. I to nie tylko powietrze, a cały krajobraz. Choć musiała przyznać, że ma to w sobie jakiś urok.

To zimno przypominało jej o wszystkim tym, czego nie chciała pamiętać. O tym, jak w trzeciej klasie podstawówki podstawiła koleżance nogę. O tym, jak pokłóciła się z przyjaciółką. Nawet o tym dniu, kiedy zapomniała rano nakarmić psa. To nie są miłe myśli - zauważyła.

Gdy myślała o tym wszystkim nawet szum morza zdawał się ją oskarżać.

- Zimno - szepnęła sama do siebie wyrzucając z głowy przykre myśli. - Czy to dlatego, że jestem tu sama?

Już dłuższą chwilę szła w stronę swojego wynajętego domku, a wszystko wokół - im bliżej niego była - tym chłodniejsze się wydawało.

Nagle przystanęła. Na szarym tarasie sąsiedniego domu siedziało dwoje starszych ludzi. Chyba byli ubrani w stroje kąpielowe.

- Nie jest im zimno? - zdziwiła się. Ona marzła tak, jak jeszcze nigdy, mimo że miała na sobie dwie bluzy, a oni siedzieli jakby nigdy nic wpatrując się w morze. - Czy to możliwe... że to dlatego, że siedzą tam we dwoje?

Może... może gdyby z nią też był ktoś jeszcze...? Może wtedy byłoby ciepło? I nie potrzebowałaby bluzy. Ani jednej.

Patrzyła tak na nich jeszcze chwilkę, po czym spróbowała wyszukać wzrokiem to, na co patrzyli oni. Powoli zaczęła przeszukiwać morze wzrokiem i już po chwili, na samym środku zbiornika wodnego zauważyła jeden, mały, samotny stateczek. Objęła się ramionami i zastanowiła.

- Ciekawe czy na tym statku też jest zimno?

>>>

nienawidzę Cię, babo z polaka.

ale przynajmniej mam tea time~