Kilkanaście lat temu

18 4 6
                                    

Kilkanaście lat temu.

Tak, chyba wtedy.

To wtedy poznałam pewną kobietę.

Ciekawiło mnie, czemu rozpłakała się na mój widok?


Nie wiedziałam,

czy zrobiłam coś złego?

Przecież nawet się jeszcze nie odezwałam!

Trochę mnie to zdezorientowało.


Dlatego tak bardzo się zdziwiłam,

kiedy zaczęłam widzieć Ją prawie codziennie.

A wtedy już nie płakała!

Tylko się uśmiechała.


Już nic nie rozumiałam.

Ale Ona tego nie wymagała.

Jej wystarczyło, tak sądzę,

że może posiedzieć razem ze mną.


Ciekawe czemu?

Inni mieli mnie raczej dosyć,

w sumie to im się nie dziwię,

zdarzało mi się trochę pokrzyczeć.


A Ona zawsze cierpliwie mnie uspokajała.

I śpiewała kołysanki,

i opowiadała bajki,

i głaskała po głowie, aż w końcu nie poszłam spać.


A ja nadal się zastanawiałam.

Po co to wszystko,

skoro przy naszym pierwszym spotkaniu płakała?

Od tych rozmyślań nie raz

w środku nocy krzyczałam z frustracji.


A Ona przychodziła codziennie,

jakby nie zwracając uwagi na zmęczenie.

Któregoś dnia się zdenerwowałam

i doprowadziłam do tego, że obie poszłyśmy spać.


W pewnym momencie zrozumiałam,

że Ona nazywa się Babcia.

Bardzo ładne słowo, tak uważałam.

Ach, jak Ona się uśmiechała,

kiedy za pierwszym razem ją zawołałam.


Ale wciąż nie wiedziałam.

Przychodziła pomóc mi w chodzeniu

oraz bawić się w co tylko chciałam!

No to w końcu czemu wtedy płakała?


Śmieszne, że dowiedziałam się tak późno.

To wszystko było zadziwiająco proste.

Może nie byłam taka mądra,

jak wtedy sądziłam?


Ale kiedy już rozwiązałam tą zagadkę

pojawiła się kolejna.

Czemu płakała, skoro...

nic nie zrobiłam?


Ale spokojnie.

Już rozumiem.

Ja po prostu nie musiałam nic robić.

Wystarczyło, że po prostu byłam.

Cała i zdrowa.


O, chcecie wiedzieć,

czemu wtedy płakała?

Ha, na pewno wiecie!


To po prostu były łzy szczęścia.

Mega spóźnione coś dla babci na Dzień Babci

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Mega spóźnione coś dla babci na Dzień Babci.

Jeszcze chyba będzie dla dziadka, ale to dosyć wątpliwe.

W pierwszym zdaniu 'Kilkanaście lat temu' było inaczej. Był mój wiek, ale już nie chciałam pisać ;)

Ahh, coś tam dodałam, czyli mam już tea time~~

Dog in the Fog || many different storiesOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz