15

79 6 4
                                    

             *Perspektywa Harry'ego*
Byłem właśnie w  klubie z Derekiem, Tay'em, Alexem i Mattem. Chłopaki tak się napalili na sezon piłkarski, że tylko o tym mówili. Ja w zasadzie popijałem Sex on the beach i zatopiłem się w swoich myślach. O czym myślałem? W zasadzie już nie pamietam, ale to chyba było coś związane z Lou. Wstałem pospiesznie żegnając się z chłopakami a na ich twarzach mogłem dostrzec zdziwienie. Chyba tylko ja mogę nagle wstać i wyjść bez „żadnego" słowa. Mam wrażenie, że za dużo wypiłem.

-Idiota- szepnął irytujący głosik w głowie
-Nie gorszy od Ciebie- spróbowałem się odgryźć właściwie sobie

Japierdole, mówię sam ze sobą. Zdecydowanie za dużo wypiłem. Wychodząc z klubu zauważyłem dwie dziewczyny, które swoim ubraniem przypominały prostytutki. Uśmiechnęły się do mnie zalotnie, na co ja zareagowałem głośnym prychnięciem. Jeśli zauważycie takie lafyryndy uciekajcie jak najdalej, ciekawe jakie choroby weneryczne w sobie kryją? Przechodziłem przez uliczki i nie mogłem uwierzyć, że jest tak spokojnie, jak na Londyn. Chociaż zmieniłem zdanie od razu, gdy zauważyłem kilka grup. Jedna piła, druga paliła, trzecia jarała, a kolejne... nie chciałem psuć sobie dostatecznie psychiki, więc zakończymy na tym. Z nudów napisałem szybkie „Hej" do Louisa, albo próbowałem napisać. Gdy byłem już przed swoim blokiem musiałem się potknąć o jebany stopień przy klatce. Jeszcze tego brakowało. Już widzę minę mojej sąsiadki, gdyby mnie teraz widziała. Schlany w trzy dupy „ułożony, dobrze wychowany"  Styles leżący na klatce schodowej. Jaka ze mnie ciota.
Wstając rozmasowałem swoje obolałe kolana i wznowiłem próby dostania się do domu bez zaliczenia kolejnego spotkania z podłogą. Na moje szczęście dostałem się do domu i od razu co zrobiłem po zamknięciu drzwi na klucz i rozebraniu się to rozłożenie się na łóżku i zaśnięcie. Pierdole to, że jutro najprawdopodniej będę umierać  skacowany. Kurwa, więcej w życiu nie dotknę alkoholu, przysięgam.





Żyje! Jednak nie umarłam, ale chce przeprosić, że nie było długo rozdziałów. Wiem, że tego nikt nie czyta, ale wiedzcie, ze nie miałam czasu i lenistwo ze mną wygrało

Dotknij mnie tam, gdzie myślisz, że może być serce Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz