yifan: kochanie, ile my mamy dzieci?
ja: yifan...
ja: troje, dwie córki i syna
ja: kogo zgubiłeś?yifan: właśnie nikogo
yifan: tylko mogę przysiąc, że mam w domu czwórkę dzieciakówja: wu yi fan
ja: jesteś beznadziejny
ja: to pewnie cheng xiaoyifan: kto
ja: przyjaciółka naszych córek
yifan: nie znam
yifan: w każdym razie ta cała cheng xiao chyba się do nas wprowadziła
yifan: cały czas jak liczę dzieciaki, to wychodzi mi czteryja: po co liczysz dzieciaki?
yifan: żeby żadnego nie zgubić
yifan: nie chcę rozwodu
CZYTASZ
Sms 2// taoris ☀️
FanficCHAT + PROZA osiem lat później Tao wyjeżdża na drugi koniec świata jako korespondent, Xuan i Mei to zbuntowane nastolatki, a Yi Fan (pod groźbą rozwodu szybszego niż ślub) musi przekazać firmę w ręce zastępcy, żeby zająć się sześcioletnim synkiem W...