Muzyczna Napastniczka [W TRAKCIE KOREKTY]

⚽Rozdział 3⚽

Wysiedliśmy z samolotu i od razu skierowaliśmy się po nasze bagaże. Gdy tam dotarliśmy jacyś panowie już je trzymali i gestem ręki kazali iść za nimi. Po chwili dotarliśmy do limuzyny. Jeden z nich okazał się być Polakiem. Wytłumaczył nam że zabierają nas do Raimon gdzie spotkamy naszą przyszłą drużynę. Powiedzieli nam również że zabierają nasze bagaże do naszego miejsca zamieszkania i że później po nas wrócą. Musiałam się jeszcze o coś spytać
-em przepraszam. Ile będziemy jechać?
-około 15min
-dziekuję
Musiałam się dowiedzieć ile będziemy jechać bo odpowiednią playliste musiałam puścić. Włączyłam składankę "KK" (wiem kreatywnie 😊). W moich uszach zaczęła rozbrzmiewać piosenka Imagine Dragons "Natural"

Zaczęłam rozmyślać. Myślałam o moim avatarze. Czy uda mi się go wywołać czy nie. Błagałam w myślach także żeby znowu nie zaczęła mnie tak okropnie boleć głowa jak przedtem ( pamiętał ktoś? 🤔😏).

Time skip 15min

Dojechaliśmy. W tej chwili w moich uszach rozbrzmiewała jedna z moich najukochańszych piosenek. Piosenka linkin parka "A place for my head"

Byłam tak zasłuchana w melodie że nie myślałam o Bożym świecie. Stanęła sobie przy słupie. Oparłam się i zamknęłam oczy.

Pov. Martyna
Wysiedliśmy. Powiem tak szkoła robi wrażenie. Zauważyłam siedzącą na schodach drużynę piłkarską. Nagle ktoś do nas podszedł. Wydaje mi się że to trener. Jestem ciekawa czy go zrozumiemy bo w końcu my mówimy po polsku a oni po japońsku nie?
- Cześć! Jestem Endou Mamoru. Trener drużyny Raimon. Wy pewnie jesteście tymi co mają do nas dołączyć? Miło mi!
O kurwa......... On umie po polsku!!!!
- a ja mam takie pytanie. Jakim cudem mówisz po polsku?!
- heh mówię po polsku bo jestem przyszywanym wujkiem Natalki.
- a tak pamiętam mówiła nam kiedyś o tobie. Ale nie wiedzieliśmy że będziesz naszym trenerem.
- jak widać będę 😊😁. A tak wgl to gdzie jest Natalia-spytał zakłopotany.
-tam - wskazał Wiktor
-o dzięki
- a tylko nie ściągaj jej.....

Pov. Natalia
Słuchałam sobie w najlepsze muzyki. Aż tu nagle ktoś mi to przerwał ściągając słuchawki z uszu. Wkurzyłam się nie powiem. Nie patrząc kto mi je zabrał zrobiłam fikołka i powaliłam przeciwnika. Słuchawki wzbiły się w powietrze i spadły idealnie na moją szyję. Otworzyłam oczy i doznałam szoku. Tam był Endou!!
-O hej Mamoru😁- zaśmiałam się wstając z niego i podając mu rękę.
-hej Natalka-powiedział masując sobie głowę - widzę że nadal masz tyle siły jak wtedy gdy miałaś 5 lat.
-no niby tak haha....... Wait.......... Co ty tu robisz?!?!?!?!
-jestem trenerem raimona heh
-serio?!
-tak a i jak coś nie zdziw się bo cała drużyna umie mówić po polsku. Po prostu mamy do dyspozycji taką książkę która uczy danego języka w minutę(zajebisty pomysł nie)
-wow(wszyscy)
-haha to teraz może przedstawię wam drużynę
Już miał zaczynać ale stało się to czego się obawiałam. Znowu strasznie zaczęła mnie boleć głowa.

Pov. Shindou
Zaraz trener Endou będzie nas przedstawiał. Przyglądał się wszystkim dokładnie. Moją uwagę przykuła dziewczyna o długich szaro-niebieskich włosach i pomarańczowo-szarych oczach.
Zauważyłem coś dziwnego. Ta dziewczyna i której myślałem nagle złapała się za głowę z ogromnym grymasem bólu.

Pov. Natalia
Kurwaa to coraz bardziej boli. No nie. O już przeszło. Gites majonezes!
- Natalia nic ci się nie stało?! Wszystko okej?! Co się stało?! - Mamoru zalał mnie pytaniami
-spokojnie nic mi nie jest. To jest właśnie to o co rodzicom chodziło.
-ale już na pewno jest wszystko okej?
-tak spokojnie😁
- Proszę pana miał nas Pan przedstawić-odezwał się Paweł
-Nie mówcie do mnie proszę pana bo się nieswojo czuje. Wystarczy Mamoru lub Endou😁. Już was przedstawiam. Okej to pierwszy z brzegu jest kapitan Shindou Takuto. Koło niego stoi Mutsukaze Tenma, następny jest Kirino Ranmaru. Ble ble ble ble. To teraz na odwrót. Wy się przedstawcie bo was nie znam 😂
- jestem Paweł
-Wiktor
-Martyna
-Basia
- a ja Natalia - uśmiechnęłam się.