⚽Rozdział 6⚽

388 11 2
                                    


-No baaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!- Wrzasnęliśmy tak głośno ,że Shindou aż się skrzywił

-Dobra to jaaaa..... Idę w kime nara!!! - wrzasnęłam
- My chyba też pójdziemy. Cn Basia?
-Nooo. Padnięta jestem.
- Pfff lamusy z was. Ja z Wiktorem będziemy pykać w fortnite!
- Naprawdę Paweł? Naprawdę?
-Tak
Dobra ja tam w nich nie wnikam. W każdym razie, zrobię szybkie dniochy na snapie i idę w kime.

Następnego dnia

Spałam sobie na moim łóżeczku, zresztą bardzo wygodnym łóżeczku, aż tu nagle do pokoju mi ktoś wparował. Zaczą odsłaniać wszystkie żaluzje i wpuścił okropnie rażące słońce. Zakryłam sobie kołdrą głowę i odwróciłam się na drugi bok.
- Natalia wstawaj!!! Spoźnisz się na pierwszy dzień w nowej szkole!!! - usłyszałam głos Mamoru
- Weź spierdalaj - wymamrotałam- niedziela jest
- Mówiłam ci, że sie nie nabierze- usłyszałam głos Martyny
- Która jest godzina? - spytałam
-9.55
- Tak wcześnie?! Ludzie przecież to środek nocy jest!
- Natalia wcześnie? Błagam! A właśnie sniadanie jest
- No i? - odwróciłam się do nich
- No i masz zejść
- Nie jestem głodna -powiedziałam przecuerajac oczy
- ehhh- westchnęła Martyna, aż nagle wydarła się - Shindouuu!!!!!
- Coooo?!?!?!?!
- Co jest na śniadanie?!?!?!?!??!?
- Naleśniki z nutellą, bananami i bitą śmietaną!!!!!!!!!!
Gdy to usłyszałam szybko wyleciałam z łóżka prawie zabijając się o samą siebie. Usłyszałam śmiechy. Nie wiem czy było to spowodowane tym że wyleciałam jak torpeda, czy moja piżamką w jajka sadzone. Zleciałam szybko na dół i zaczęłam jeść śniadanie. Zaraz dołączyła reszta.
- Natalcia skoro szkończyłaś jeść to możesz iść się rozpakować i w coś ubrać bo idziemy dzisiaj do wujka Yuuto- powiedział Mamoru
- Po pierwsze nie jestem Natalcia, a po drugie okey
Po zjedzeniu popędziłam do garderoby i zaczęłam się rozpakowywać. Stwierdziłam iż potrzebuje więcej ciuchów ba jakaś taka pusta jest ta garderoba.
Ubralam się w dżinsy 7/8 z dziurami na kolanach, do tego crop top z championa i pudrowo różowe skarpetki za kostkę w lamy.
Zrobiłam lekki makijaż, włosy spiełam w wysokiego kucyka. Ubralam jeszcze białe Nike Air Force niskie i mogliśmy wychodzić.

Time skip

Jesteśmy pod Akademią Królewską. Zmieniła się. To nie jest już szkoła tylko forteca. Nie żeby wcześniej nią nie była. A właśnie zapomniałam wspomnieć że jestem tylko ja i Mamoru. Reszcie się nie chciało, lamusy. Podeszlismy bliżej i już chciałam iść gdyby nie to że prawie się zabiłam. Popatrzyłam się pod nogi i nie uwierzycie co tam zobaczyłam... Ruchomy chodnik!! Moja mina wyrażała takie wtf. Popatrzyłam się na Mamoru a ten tylko się wyszczerzył. Pozostawiłam to bez komentarza. Stwierdziłam iż zanim skończy się tak wielce ciekawa podróż po ruchomym chodniku powypytuje trochę mojego towarzysza tej arcy ciekawej wycieczki.
-Mamoruuuuu?
-Hymmmm?
- Kto wyszedł z inicjatywą zjawienia się tu? Ty? Czy wujek?
-Kidou nawet o tym nie wie hah
-Naprawdę mu nie powiedziałeś?
-Yhym
-Zdajesz sobie sprawę z tego iż może być później na ciebie mega zły?
-Owszem, ale chcę zobaczyć jego minę gdy ujrzy ciebie haha
Okej¿ No comment.
"Podróż" zajęła nam jakieś 5 min? Coś koło tego. Zeszliśmy z chodnika i weszliśmy do budynku. Tiaaa wnętrze się nie zmieniło. Nadal sieje grozą. Weszliśmy do windy i Mamoru wcisną guzik z odpowiednim piętrem. Nie wiem czemu ale zawsze jak wsiadam do windy to mam zawał że zaraz ta muzyczka zacznie grać co zazwyczaj jest w filmach. Wiem, dziwne ale tak mam. A czemu zawał? Bo ta muzyczka mi się kojarzy z horrorem, że kiedy wchodzisz do windy to leci ta muzyczka aż tu nagle zombie beem nie wiadomo w kad i zjada ci mózg (°_°) . Tego nie było. Nagle rozległ się dźwięk taki wiecie jak się winda zatrzymuje cn. Taki jakby pisk. Nwm jak wam to opisać, ale pewnie wiecie o co mi chodzi, a jak nie toooo macie problem :))
Drzwi się otworzyły i zaczęliśmy się kierować korytarzem. Nie zgadniecie jakim. Ciemnym. XD. W końcu stanęliśmy przed drzwiami. Mamoru zapukał do drzwi, a po usłyszeniu pozwolenia weszliśmy do środka. Zobaczyłam mojego wujka który był odwrócony do nas plecami i opierał się o biurko. Nagle odezwał się
-Co cię do mnie sprowadza Endou? - nawet się do nas nie odwrócił
- Mnie nic, ale tą panią obok mnie już tak - wyszczerzył się
Kidou odwrócił się i zamarł
-Natalia?

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Im back Mother fucker!!!!!! Dawno mnie tu nie było xd. Ogólnie ten rozdział pisałam jakieś parę miesięcy bo weny nie miałam kompletnie. Ale w końcu jest i mam nadzieję że się cieszycie, bo moim osobistym zdaniem rozdział wyszedł całkiem znośnie. Wgl mam do was pytanie. Czy wolicie jak pisze japońskie imiona czy mam pisać in inglisz? Albo o po angielsku i po japońsku. Bo ja był mogła zrobić tak że postacie z inazumy eleven pisałabym po angielsku a z inazumy go po japońsku. Jako iż wiem że część osób może nie znać imion japońskich postaci z inazumy eleven dlatego się pytam. A co do inazumy go to już wasza decyzja. Ja mogę pisać po angielsku imiona ze np Kyousuke to Wiktor cn ale nie wiem czy znacie angielskie odpowiedniki w tej wersji inazumy. Tak więc czekam na odpowiedzi.

A jeszcze jedno. Czy jakaś osoba która pamięta jakie mecze były po kolei w inazuma eleven go bardzo bym ją prosiła o napisanie mi tego. Bo kolejności nigdy nie pamiętam a treść znam :)) a jestem z byt dużym leniem by to sprawdzić 😁

Aaaa jeszcze jedno. Jak już zauważyliście lub nie zmieniłam okładkę.

Wygląda ona tak i była przeze mnie wlasno ręcznie robiona

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Wygląda ona tak i była przeze mnie wlasno ręcznie robiona. Ale mam do was takie pytanie. Zrobiłam jeszcze dwie inne wersje okładki.

 Zrobiłam jeszcze dwie inne wersje okładki

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

I teraz tak

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


I teraz tak. Wiem że zmieniłam okładkę bez konsultacji z wami tak więc teraz oto głosowanie!
Jeśli chcecie by została okładka ta co jest teraz napiszcie "1"
Jesli chcecie by okładka została zmieniona na tą drugą napiszcie "2"
A jeżeli chcecie by okładką został ostatni obrazek napiszcie "3"

To tyle :)) Mam nadzieję że wstawię kolejne rozdziały szybciej. Bo zauważyłam że aktywność spada :((
Tak więc trzymajta się

TELETUBISIE MÓWIĄ PA PA

Muzyczna Napastniczka [W TRAKCIE KOREKTY]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz