✝seven✝

102 16 0
                                    

Po oglądaniu filmów do późnej nocy, postanowili wreszcie położyć się spać. Zrezygnowali z wieczornej kąpieli, przekładając ją na ranek. Poszli do swoich łóżek i wygodnie się w nich ułożyli.

Jungkook położył się trochę dalej niż zazwyczaj od Jimina. Park czuł, że coś się święci, bo w ostatnim czasie Jeon tylko się do niego przysuwał. Próbował zbliżyć się do niego, jednak ten dalej się odsuwał. Blondyn po nieudanych próbach poddał się i pozwolił mu leżeć tak, jak chciał.

-- Coś się dzieje, Kookie? -- spytał z troską w głosie.

-- Nie, dlaczego tak myślisz? -- odpowiedział szybko, rzucając w jego stronę przelotne spojrzenie.

-- W takim razie dlaczego się odsuwasz?

-- Chcę dzisiaj pobyć trochę sam, mieć więcej przestrzeni... -- odparł cicho i nieśmiało.

-- Rozumiem, kochanie. To może chociaż buziak na dobranoc?

Jungkook uśmiechnął się delikatnie i pokiwał głową. Pocałunek ten był namiętny i pełen uczucia. Po nim Park poszedł spać z małym uśmiechem, a Jeon czekał na odpowiednią porę, żeby wymknąć się z pokoju.

Death || Jikook ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz