Payed love

Spotkanie:

~Derek~
12.00

Wracałem ze sklepu, postanowiłem dojść do samochodu przez pobliski park. Szłem z telefonem w ręce, przeglądając Instagrama, nie zwracałem uwagi na wszystko do okoła, aż do chwili gdy coś uderzyło mnie w bark i wysypało moje zakupy. Usłyszałem cichy jęk z bólu i spojrzałem w dół, na chodniku obok mnie leżała piękna, sexowna dziewczyna. Chciałem pomóc jej wstać, jednak okazało się że muszę ją zawieźć do lekarza, bo prawdopodobnie skręciła kostkę.

.............
Lola
15.30

Siedziałam właśnie w poczekalni w przychodni do której zawiózł mnie Derek, wydaje się być miły i przesympatyczny, czyli zdecydowanie nie mój typ człowieka.

...............
17.00
Lola

Jestem już w domu, Derek chciał na chwilę przyjść ale się nie zgodziłam, jak to ja. W moim domu panują tylko i wyłącznie moje zasady, a nie jakiegoś powstańca z ulicy. Mniejsza o to, okazało się że to tylko mocniejsze stłuczenie, poradzę sobie jak zawsze. Ale kurwa muszę przyznać, że chociaż z charakteru to nie mój typ, to mega przystojny ten Derek i sexsownyyyy.
~Boże o czym ja myślę~

...................
Derek
17.00

Ja już siedzę z chłopakami w bazie, ale cały czas myślę o tej Loli. Ona jest taka piękna i taka hmmm... Sexi kurde. Ale twarda jest i to mi może trochę popsuć plany, chociaż, co ona mi niby może zrobić, jak mi podskoczy to dostanie za swoje. ONA MUSI BYĆ MOJA!!!

.....................
Drugi ale pierwszy rozdział xD podoba się komuś????
🌵🤣