*30 minut później
Po kawie wraz z Chrisem poszłam na spacer.Była już 21.30 ,więc robiło się już ciemno.Miałam nadzieję ,że Velez chce mi tylko wynagrodzić oblaną koszulę i nie bierze tej znajomości na poważnie.Ja nie byłam jeszcze gotowa na związek po tym jak rozstałam się z Robertem.
-O czym tak intensywnie myślisz?-zapytał Chris,przerywając ciszę pomiędzy nami.
-O ty co będę jutro robić.W końcu jutro jest sobota-skłamałam.
-Możesz pójdziesz na imprezę ze mną i moim kolegami.-zaproponował.
Co czy on zaprasza mnie na imprezę z CNCO?!
-A więc?-zapytał.
-Yyy...No dobra.-zgodziłam się.Pomyślałam ,że muszę się trochę rozerwać po moim rozstaniu.
-To się cieszę-uśmiechnął się chłopak ,pokazując biel swoich zębów.
-Jestem zmęczona.Muszę już iść do domu.-zmieniłam temat.
-Okey.Mogę cię odprowadzić?-zapytał .
-Jak chcesz na to tracić czas.-chciałam go zniechęcić .
-Dla mnie to nie jest stracony czas-odpowiedział,po raz kolejny dziś powodując rumieńce na mojej twarzy.
-Nie odpuścisz-droczyłam się.
-Nie...Dla ciebie wszystko.-odchrząknął.
Co,co,co!Właśnie tego się obawiałam ,że zbyt się zaangażuje.
-Wiesz Chris ,bo ja... nie dawno rozstałam się z chłopakiem i nie jestem gotowa na kolejny związek.-powiedział na jednym oddechu.
-Spokojnie dam ci czas.-uśmiechnął się do mnie lekko.
-Dobrze-powiedziałam.W tym samym czasie zauważyłam ,że doszliśmy już pod mój dom.
-No to cześć-pożegnałam się.
-Cześć i do jutra.-pomachał mi gdy byłam już pod drzwiami.
C.D.N ;) *Zaczęło się.Jeśli ktoś ma jakieś uwagi to piszcie w komentarzach.
YOU ARE READING
Moja prawdziwa historia o miłości i życiu !
Teen FictionTo krótka historia 15 letniej Emilii ,która dotkliwie przeżyła rozstanie...