Po mojej słodkiej zemście postanowiłam ,że wybiorę się na zakupy.To zawsze poprawiało mi humor!Na dworze było ciepło ,więc ubrałam się w czarną sukienkę ,buty na koturnie i na to kurteczkę tego samego koloru co sukienka. Wchodząc do galerii od razu udałam się w kierunku mojego ulubionego sklepu.W progu przywitała mnie pani Walewska,która była właścicielką tego sklepu.
-Witaj moja droga!Dawno nie było cię u mnie!-powiedział ,uśmiechając się do mnie.
-Miałam drobne problemy ,ale już wszystko dobrze!Czy ma pani jakieś nowości?-zapytałam.
-Oczywiście złotko!-odpowiedziała.
Lubiłam,gdy się do mnie tak zwracała.Dawno nic sobie nie kupywałam ,więc trochę zaoszczędziłam.Postanowiłam ,że dziś nie będę żałowała na fajnych ciuszkach.
-Czego dokładnie szukasz? -wyrwała mnie z namysłu pani Ania.
-Tak dokładnie to nic .Oddaję się w pani ręce.-uśmiechnęłam się szczerze i powędrowałam wprost do przymierzalni.
Co chwila pani Ania podawała mi to sukienki ,to bluzeczki. Aż w końcu zauważyłam ,że pani Walewska odkłada przepiękną lawendową sukienkę.
C.D.N
Trochę dłużej!
YOU ARE READING
Moja prawdziwa historia o miłości i życiu !
Novela JuvenilTo krótka historia 15 letniej Emilii ,która dotkliwie przeżyła rozstanie...