[3] przesłuchanie Marii Stark

754 94 65
                                    

imagine dragons - amsterdam 

"I'm sorry, mother 
I'm sorry, I let you down
Well, these days I'm fine
No these days I tend to lie"

"I'm sorry, mother I'm sorry, I let you downWell, these days I'm fineNo these days I tend to lie"

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

***

Rogers, chociaż wrócił na noc do mieszkania, nie spał dobrze. Kręcił się bezproduktywnie na łóżku, które skrzypiało zmęczone jego niezdecydowaniem co do pozycji, w jakiej chciałby zasnąć. Problem w tym, że sen nie przychodził, gdyż nie był mile widziany na powiekach szeroko otwartych, błękitnych oczu beznamiętnie wpatrujących się w jeden punkt na ścianie. Steve za dużo miał w głowie, nikt nie mógłby zignorować kotłujących się pod sklepieniem czaszki myśli, a te wracały do wydarzeń z dnia, który już pozostanie jedynie historią. 

Zamach Tony'ego Starka na własną elitarną szkołę w centrum Nowego Jorku będzie tematem wszystkich porannych gazet, debat w studiach filmowych, powstaną tagi w mediach społecznościowych, a twarz młodzieńca będzie rozpoznawalna jeszcze bardziej, niż zwykle - okazjonalnie chłopak pojawiał się w towarzystwie swojego ojca w czasie publicznych wydarzeń, których mężczyzna był głównym tematem. Zawsze jednak stał z boku, niekiedy skryty za ramieniem matki, obserwując bystrym okiem ludzi dookoła, lecz nigdy nie wychylając się zanadto.

Steve nie chciał, aby ktoś pomyślał, żeby miał cokolwiek wspólnego z obsesją na czyimś punkcie, ale po powrocie do domu, cały wieczór spędził z pudełkiem chińszczyzny oraz laptopem, w wyszukiwarce wpisując kolejno:

Tony Stark. Anthony Edward Stark. Syn Howarda Starka. Syn Starków. Spadkobierca Stark Industries. 

Musiał przyznać, że jak na osobę o takich tytułach, było zatrważająco mało informacji o nim w internecie. Wikipedia powiedziała mu tyle, co sama baza danych, do której miał od zawsze dostęp. Może prócz tego, że chłopak w wieku paru lat skonstruował samodzielnie silnik, ale po pokazie jego najnowszego wynalazku w ogóle go to nie zdziwiło - chociaż w duchu zapytał, czemu przy silnikach oraz innych pożytecznych rzeczach nie mógł zostać. 

Na platformach udostępniono parę nagrań, ale bez wątpienia gwiazdą występu był któryś z jego rodziców, on wyglądał raczej na znajdującego się tam całkiem przypadkiem nastolatka, który wolałby wrócić do domu, by odrobić zadanie domowe z matematyki. W każdym razie zdecydowanie nie był osobą publiczną, a przynajmniej nikt nie próbował niej z niego robić. 

Na stronie szkoły, która jeszcze ranem istniała w jednym kawałku gotowa przyjąć w swe ramiona stado uzdolnionych uczniów, również milczała na jego temat, nie wychylał się z tłumu. Do głowy mu przyszło, czy aby brak zainteresowania nim nie był planem, lecz nawet jeśli byłby rozchwytywany przez media, kto podejrzewałby tę niewinną buzię o cokolwiek i zechciałby zajrzeć do garażu, aby zdemaskować jego zamiary? 

nobody likes a winner | tony starkOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz