(brak nazwy)

26 1 1
                                    

Kiedy skończyliśmy się śmiać (uznajmy, że śmiali się dość długo) zobaczyliśmy, ktora jest godzina okazało się, że jest już 22:43 (losowe liczby losowe osoby) po czym Elek zaczął dialog.
-Mógłbym u Ciebie przenocować, bo do domu mam za daleko, a nie chce mi się wzywać taksówki?- W sumie jest moim "chłopakiem", a więc powinnam się chyba zgodzić nie?.

- No spoko, ale jest jeden problem-specjalnie zaczekałam, aż spyta jaki (Tak wiem przedłużam tą rozmowę).
- Co się stało?-spytał zdziwiony Eleven.
-Eeeh... mam tyko jedno łóżko, ale mogę spać na kanapie-/_ /
-Nie. Będziesz spać ze mną jakkolwiek to brzmi-miałam zamiar powiedzieć chyba Cię pojebało, ale odpuściłam.
-No dobra- Nawet nie miałam zamiaru się z nim kłócić.

-ja za chwilę wracam idę się przebrać-stwierdziłam wychodząc z salonu.
-spoko-powiedział uśmiechnięty Mateusz.

Po czasie kiedy się przebrałam zobaczyłam Elka siedzącego na moim łóżku jakimś cudem sięgnęłam choć nie byłam śpiąca, ale Eleven spytał się mnie.
-Chcesz iść już spać?- zapytał się mnie z głosem jagby chciał się we mnie już wtulić, a jednocześnie jego głos był mega zaspany.
-Tak-Połozyłam się do łóżka, a Mati położył się tuż obok mnie.

Po dość długim czasie patrzenia się na siebie leżąc Elek pod moją nieuwagę przytulił mnie.
-Mogę Cię już nigdy nie puszczać?-ja jedyne co zrobiłam to uśmiechnęłam się i wtuliałam się w niego.
Gdy minęły chyba z 1,5 godziny zasneliśmy jednak po jakimś czasie poczułam czyjąś dłoń na policzku.

~~~~~

POLSAT
Tak wiem nie powinnam tego robić, ale jeszcze dzisiaj będzie next, a więc spokojnie.

DOZO Sonia

dziwne spotkanie (eleven x reader)Where stories live. Discover now