Kiedy miał zamiar wyjść zapytałam
- ej to o której mam być gotowa ?
- będę po ciebie najpóźniej o 19... bądź gotowa- odpowiedział i zniknął mi z pola widzeniaPOV Patrycja
Po skończonym wywiadzie udałam się do biura szefa. Po drodze natknęłam się na kogo innego jak nie na Yoongiego- Zgubiłaś się ? - zapytał - Mogę ci pokazać drogę do wyjścia - na jego usta wkradł się łobuziarski uśmiech.
- nie jestem tutaj pierwszy raz. Jak chcesz mogę pokazać ci inne pomieszczenie.
Chłopak jedynie zignorował to i usiadł przeglądając coś telefon- głupia - wyszeptał śmiejąc się lekko
- nie jestem aż tak głucha- spojrzałam na niego bez jakich kolwiek uczuć
- dzieciak - wyszeptałam
- zapewne jestem starszy -odezwał się odważnie bynajmniej próbując
- ale nie mądrzejszy - uśmiechnęłam się
- dyskutowałbym- odłożył telefon
- oj zamknij się - wymamrotałam
- w ogóle po co stoisz na środku pomieszczenia- zapytał poprawiając włosy.
- bo tak chce, jakiś problem - zapytałam z typową miną jak na niego patrzę
- odsuń się - rozkazał
- może mam jeszcze stąd iść? Hmm..?-zapytałam z ironią. Chłopak się uśmiechnął. Weź nie kończ- dokończyłam.
Chłopak zauważył któregoś z członków jak wchodził do wytwórni. Gdy zauważyłam jak chłopak się rozciąga w lewą stronę postanowiła mu pomoc lekko kierując się w ową stronę-teraz widzisz ? -zapytałam lekko dumna
Chłopak jedynkę na mnie spojrzał jak na debilke.Pomachał kierując kogoś że jest tutaj i że prawdopodobnie potrzebuje kogoś do rozmowy. Jedyne co zauważyłam to cień za mną wiec się odwróciłam
- V ? - zapytałam
- nie Jimin wiesz - dodał chamsko Suga
-ciebie smerfie nie pytań - spojrzałam na niego jakbym chciała go kopnąć... tak tam
- czemu smerf - zapytał V
- zobacz se: niski, blady, ryj taki a na dodatek te włosy - wymieniałam i lekko się zaśmiałam
- Smerfy są niebieskie, a ja jedynie mam jasną cerę. - dodał
-jeszcze charakter którym chcesz być? Ja mam już idealnego który ciebie opisze- przemierzyłam go wzrokiem.
- Co tutaj robisz w o ogóle - spojrzał na młodszego.
- szukam Jimina - rzekł. Widzieliście go ?