2

365 9 3
                                    

Anna siedziała na łóżku. Słuchała Jagny która czytała jej kronikę. Nagle do pokoju weszły Kundzia i Elżbietka. - Matko, możemy pojechać do lasu konno? - zapytała Elżbietka. Anna uśmiechnęła się. - Oczywiście, pojadę z wami. - powiedziała. Nagle do komnaty weszła Egle. - Pani, powinnaś coś wiedzieć. - powiedziała. Anna spojrzała na dziewczynki i powiedziała - Jagno zaprowadź dziewczynki do komnaty i przygotuj. Przyjdę i wtedy pojedziemy.

Gdy Jagna wyszła Anna zapytała- Co chciałaś mi powiedzieć? - Egle spłoszyła się nieco, a jeśli królowa źle się poczuje przez jej informacje? - Tylko Pani zachowaj spokój. - powiedziała. Anna westchnęła - Dobrze Egle... - powiedziała. - Przysięgnij że nie wyciągniesz pochopnych wniosków. Albo potem ci powiem.. - powiedziała. Anna zdziwiła się - Och Egle!! Mów bo naprawdę się zdenerwóje. - powiedziała. Egle nabrała powietrza -  Adelajda była w sali tronowej i rozmawiała z królem. - powiedziała. Królowa zdenerwowana powiedziała - Oj Egle!! Mówiłam Ci że nie mogę znieść kiedy podsłuchujesz. To pewnie nie istotna sprawa. Uspokuj się. - Egle odedchneła powie królowej później, narazie musi śledzić całą sytuację. - Pewnie masz rację Pani. - odpowiedziała.

Anna wsiadła na końa. Nie mogła znieść że jedzie z nimi też Adelajda. Nie mogło wyniknąć z tego nic dobrego...
Dzisiaj trochę krotki rozdział ale może już napiszę następny. Po tym opowiadaniu zamierzam napisać krótką książkę dodatek o drugim synu Kazimierza. Natomiast dostałam pomysł od @Eufemia06 żeby Anna miała trzeciego syna chciałbym zapytać co na ten temat myśliće. Też tak uważacie? Proszę o informację 😃😃

Korona królów inna historia część VI - Adelajda. Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz